Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Siedzę na blanku wieży

ze sztyletem w dłoni.
Wdycham odór pychy, śmierci 
i brudu tego miasta.
Ponad mną, 
wolność unosi się 
w przestworzach niebieskich.
Anioły zapraszają na swe białe obłoki.
Czekam na Ciebie.
Powietrze zaczyna smakować

niczym miód.
Będzie mi go brakować.
Czekam.
Zmierzch okrywa szczelnym całunem 
moje oblicze.
Zbliża się moja godzina. 
Staję na krawędzi.
Obracam rękojeść w palcach. 
Słyszę za sobą ciche stąpanie.
Wiem, że patrzysz na mnie.
Niemal czuję Twe usta na karku.
Dotykasz swymi białymi skrzydłami 
mych boków.
Angeliso! 
Me Słodkie Eldorado! 
Boski Demonie!
Dociskasz dłońmi zimną klingę 
do mego gorącego ciała.
Metal przechodzi łatwo 
przez bezbronne serce.
Ach! 
Jakże wspaniała jest śmierć 
w Twych ramionach.
Widzę przez śmiertelną mgłę 
jak odlatujesz w niebiosa.
Czekasz w powietrzu na mnie.
Czuję wyrastające skrzydła, 
jak kwiat narcyza.
Unoszę ciało w powietrze.
Piękny, lucyferski aniele.
Zabierz mnie do grobowych podziemi.

 

Opublikowano

@Berenika97 Angelisa powstała jako poetycka odpowiedź na opowiadanie Jacka Komudy pt. Tak daleko do nieba. A angelisy do dziś dnia bardzo często pojawiają się w moich wierszach i opowiadaniach jako upiorne a zarazem nieziemsko piękne anioły, wiodące dusze mężczyzn na wieczne potępienie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Ostatnio, na pytanie „skąd we mnie tyle energii?”, odpowiedziałem, że biorę ją ze świata ludzko-fikcyjno-energetycznego. Od tamtej pory go szukam, lecz znajduję go raczej w kawie o zbyt późnych porach. Tekst, który napisałem, też może być dla niektórych fikcją, lecz dla mnie to trochę tego świata ludzkiego, pomieszanego z przerwą na wyczyszczenie mojego błędu związanego z czajnikiem, co tę kawę miał zrobić, lecz nalałem za dużo wody.   I te perony, co już nie są fikcją, chyba to jednak rozkazy ambicji, bo co mi z tego, że jestem w Gdańsku, tylko dlatego, że nie jestem wyższy. O, jednak rosnę — wszyscy są w szoku, imię nazwisko — urósł choć trochę. Trzy centymetry bez żadnych prochów, co zrobić dalej, otwarty notes.
    • @wierszykiDziękuję za opinię, masz poczucie humoru. Mam nadzieję, że moja inteligencja (chyba trochę jej mam) nie jest sztuczna i nie piszę o naszej/waszej przyszłości. Szczerze mówiąc, to wcale nie myślałam o piosence Kory - oczywiście ta fraza była w głowie i pewnie ją nieświadomie użyłam.  Wiersz jest dedykowany i osobisty.  @RomaBardzo dziękuję! Napisałam go na rocznicę naszego ślubu. :)
    • @Berenika97 przepiękne wyznanie, szczere, pełne wdzięczności, pokazujące jak wiele On dla Ciebie znaczy. Nie chcę go komentować, chcę tylko napisać, że warto mieć osobę, dla której można takie wiersze pisać. I warto mieć osobę, która tak nas widzi. Widać, że macie go dużo, ale życzę jeszcze więcej: szczęścia :)
    • @Berenika97 dzięki za to jak podchodzisz do tej mojej "poezji", to naprawdę dużo dla mnie znaczy :) @Jacek_Suchowicz Jacku, Twoje wierszowane komentarze, to coś czego potrzebuję. Dziękuję :)
    • @Alicja_WysockaTak ładnie napisałaś, że mnie przekonałaś. :) @Jacek_SuchowiczBardzo dziękuję, pięknie piszesz!  @Alicja_WysockaChyba tytułu się nie edytuje, nie ma przy nim edytowania, tylko  zamknij/usuń. Muszę zostawic, aby nie narozrabiać. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...