Ambicje

[Leszczym]

 

Pierwsza ambicja ochoczo pojechała w góry

chociażby tęsknie zapatrzeć się

w najwyższe szczyty niebiańskich wzniesień

(sprawa wydawałaby się banalna)

 

Druga ambicja wybrała się na jeziora

aby wertować prawdziwym nurkowaniem

nierówne dna najgłębszych z nich

(sprawa również raczej pospolita)

 

Trzecia ambicja postawiła na skok na bungee

niby zupełnie nic takiego, niby nic

ale weź odważ się na taki głupi siup

(zupełnie nic odkrywczego)

 

Czwarta ambicja zrezygnowała całkiem - chillout

bo postanowiła żaden wiersz napisać

żaden poemat bez wzniosłych idei ani symboli

(nie napięła się wcale na jakiekolwiek znaczenia)

 

Jak widać właśnie niniejszym to czwartej ambicji

udało się nieudanie kompletnie najbardziej

balanga słów – ojej, ojej.

 

Warszawa – Stegny, 07.08.2025r.

 

[Migrena]

@Leszczym

Świetne.

[Leszczym]

@Migrena Słuchaj cieszę się, też dużym podobaniem przyglądam się Twojej poezji. 

[Berenika97]

@LeszczymBardzo ambitny tekst. 

Niezła zabawa z pojęciem "ambicja". Banalne ambicje to ambicje z social mediów. Ale czwarta - to niezły paradoks, ambicja, by nie mieć ambicji. I paradoksalnie porażka stała się sukcesem. To bardzo udana nieudana próba. No chyba, że coś pomieszałam. :) Ale mi się podoba. 

 

 

[Migrena]

@Leszczym O, to mamy tu chyba literacki ‘follow for follow’ — ale w wersji deluxe!

[Alicja_Wysocka]

@Leszczym  Czyli, pierwsze trzy, nic nie zrobiły, jak dobrze, że miałeś ich więcej :)