Bożenko.
Twój wiersz to metafizyczny lament i narodowy manifest wiary wbrew zdrowemu rozsądkowi. Godot zaś, to może nie wybawca, lecz pretekst, by nie umrzeć z rozpaczy.
Naszej własnej rozpaczy.
Bożenko.
Twój wiersz to metafizyczny lament i narodowy manifest wiary wbrew zdrowemu rozsądkowi. Godot zaś, to może nie wybawca, lecz pretekst, by nie umrzeć z rozpaczy.
Naszej własnej rozpaczy.
Bożenko.
Twój wiersz to metafizyczny lament i narodowy manifest wiary wbrew zdrowemu rozsądkowi. Godot zaś, to może nie wybawca, lecz pretekst, by nie umrzec z rozpaczy.
Naszej własnej rozpaczy.
jesień ci mówi
(choć trochę się zgrywa)
że bywa wszystkim –
zależy, kto wzywa