Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Historia edycji

Należy zauważyć, że wersje starsze niż 60 dni są czyszczone i nie będą tu wyświetlane
Łukasz Jasiński

Łukasz Jasiński

@Berenika97

 

To raczej nie jest gust, tylko: zwrócenie uwagi, że od przemian ustrojowych w Polsce było dużo wydarzeń społecznych, które wpłynęły na rzeczywistość - po prostu brakuje malarzy na miarę Jana Matejki, poza tym: wysoko cenię również Jerzego Dudę-Gracza, Pablo Picassa i Artura Grottgera, zresztą: kopię obrazu - "Ostatnia Wieczerza" - Salvadora Daliego - można znaleźć na okładce książki pod tytułem - "Cena" - Waldemara Łysiaka.

 

Łukasz Jasiński 

 

@Berenika97

 

A poza tym: każdy człowiek jest inny - opublikowałem tutaj własne ilustracje graficzne i wciąż publikuję artystyczne zdjęcia.

 

Łukasz Jasiński 

Łukasz Jasiński

Łukasz Jasiński

@Berenika97

 

To raczej nie jest gust, tylko: zwrócenie uwagi, że od przemian ustrojowych w Polsce było dużo wydarzeń społecznych, które wpłynęły na rzeczywistość - po prostu brakuje malarzy na miarę Jana Matejki, poza tym: wysoko cenię również Jerzego Dudę-Gracza, Pablo Picassa i Artura Grottgera, zresztą: kopię obrazu - "Ostatnia Wieczerza" - Salvadora Daliego - można znaleźć na okładce książki pod tytułem - "Cena" - Waldemara Łysiaka.

 

Łukasz Jasiński 

Łukasz Jasiński

Łukasz Jasiński

@Berenika97

 

To raczej nie jest gust, tylko: zwrócenie uwagi, że od przemian ustrojowych w Polsce było dużo wydarzeń społecznych, które wpłynęły na rzeczywistość - po prostu brakuje malarzy na miarę Jana Matejki, poza tym: wysoko cenię również Jerzego Dudę-Gracza, Pablo Picassa i Artura Grottgera, zresztą: kopię obrazu - "Ostatnia Wieczerza" - Salvadora Daliego można znaleźć na okładce książki pod tytułem - "Cena" - Waldemara Łysiaka.

 

Łukasz Jasiński 

Łukasz Jasiński

Łukasz Jasiński

@Berenika97

 

To raczej nie jest gust, tylko: zwrócenie uwagi, że od przemian ustrojowych w Polsce było dużo wydarzeń społecznych, które wpłynęły na rzeczywistość - po prostu brakuje malarzy na miarę Jana Matejki, poza tym: wysoko cenię również Jerzego Dudę-Gracza, Pablo Picassa i Artura Grottgera, zresztą: kopię obrazu "Ostatnią Wieczerzę" Salvadora Daliego można znaleźć na okładce książki pod tytułem - "Cena" - Waldemara Łysiaka.

 

Łukasz Jasiński 

Łukasz Jasiński

Łukasz Jasiński

@Berenika97

 

To raczej nie jest gust, tylko: zwrócenie uwagi, że od przemian ustrojowych w Polsce było dużo wydarzeń społecznych, które wpłynęły na rzeczywistość - po prostu brakuje malarzy na miarę Jana Matejki, poza tym: wysoko cenię również Jerzego Dudę-Gracza, Pablo Picassa i 



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97 Pozwoliłem sobie trochę zmienić, w dobrej wierze i z szacunkiem:   Już idzie, by stanąć blisko, tam gdzie Jej szukasz codziennie. Wzlot uczuć, gorąc serca, to wszystko, co wam do szczęścia potrzebne.
    • @sisy89 Dużo tu czułości, delikatności, ale też dojrzałości w spojrzeniu na relację. Nie ma tu taniego romantyzmu — zamiast tego jest refleksyjność i intymność, co czyni wiersz naprawdę wartościowym.
    • @Berenika97 Piękna, dojrzała fraszka z mocnym przekazem i subtelną puentą. Porusza tematy bliskie każdemu i czyni to z klasą.
    • @Waldemar_Talar_Talar To dojrzały, refleksyjny utwór. Mimo prostoty języka niesie głębokie przesłanie. Można go odczytywać jako próbę oswojenia się z tym, co nieuchronne – i to właśnie czyni go wartościowym. Twój wiersz porusza uniwersalne, trudne tematy: śmierć, smutek i żal. Są one ujęte jako nieuniknione elementy ludzkiego życia – „życiowe wariacje” – co jest trafnym i filozoficznym podejściem.
    • siedzę w tym barze z piwem za dwa dolce i dziwką, co pachnie jak spalony toast. wszyscy tu czekają — na koniec zmiany, na wygraną w totka, na śmierć z klasą. a klasa tu umarła w '87. facet obok gada o swojej kobiecie, że go zdradziła z pastorem. pastor podobno ma lepsze auto, i większe poczucie winy. może też większego fiuta — nie wiem, nie pytam. w łazience śmierdzi krwią i wybielaczem, jakby ktoś próbował zedrzeć z siebie czas paznokciem. kiedy wracam do stolika, kelnerka mówi mi, że wyglądam na zmęczonego. mówię jej, że to nie zmęczenie, to życie mnie przeżuło i wypluło jak pestkę wiśni. śmieje się. ma ładne zęby jak na kogoś, kto widział tyle, co ja. wracam do domu, pies szczeka, kot nie żyje, a listonosz zostawił rachunek za wodę, której nie mam i światło, którego nie chcę. odpalam papierosa, patrzę w ścianę, i myślę, że jutro będzie dokładnie takie samo. i to, kurwa, najlepsze, na co mogę liczyć.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...