Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

jestem częścią naturalnego cyklu
wrastam w ziemię
wyrastam z wody

 

w związku z księżycem bywam
matką 
żoną 
kochanką

 

przy nadziei pola pszenicy
szeleszczą swoim językiem
i wszystko wzbiera

 

kręć się kręć wrzeciono

 

i choć dłonie mam pełne gwiazd
wyplatam życie  
miłość wkładając między zboża

 

 

Opublikowano

Ładny kobiecy wiersz.

Przybliżyłaś tutaj postać słowiańskiego bóstwa, ale pewnie dodałaś też coś od siebie o godzeniu się z ziemską rolą matki. 

Wkładać można chleb do pieca, ale do zbóż między kłosy to może i podrzucać lub po prostu między inne dzieci, te od siebie, aby wzrastały i dojrzewały, tym samym jakby to właśnie dojrzewanie i dorastanie było naznaczone największą wartością, do jakiej człowiek był tutaj predysponowany. 

Takie może i utarte już wnioski, niemniej wciąż się uważa, że ludzi należy samemu formować wg jakiegoś wzorca, kt9ry narodził się komuś dopiero co w głowie.

Pzdr.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...