Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

   Wstała, aby nastawić kolejną piosenkę. Podeszła do zawieszonej w rogu pokoju półeczki o trójkątnym kształcie: takiej w sam raz, aby postawić na niej mały głośnik i oprzeć telefon. Odczekałem moment i wstawszy, podszedłem do niej. 

   - To jest ta właściwa chwila - uznałem. - Dosyć przemyśliwania. Dosyć czekania.  Zobaczę, jak zareaguje. 

   Stanąłem tuż za nią i objąłem ją w pasie. Powoli, obiema rękoma. Umiała świetnie panować nad sobą, bo ani drgnęła. Ale zareagowała na przygarnięcie: westchnienie, chociaż bardzo ciche, było jednak słyszalne. Chwilę trwało, nim lekko obróciła głowę. 

   - Andrzej - w głosie Marty zabrzmiało zdecydowanie pół na pół z wątpliwością. - To za wcześnie. Miałeś nie przyspieszać... 

   - Nie posuwam się dalej - odpowiedziałem pewnym tonem, wyczekując kolejnej reakcji. Po kolejnej chwili odchyliła głowę, opierając ją na moim ramieniu.

   - Chcę, żebyś mnie słuchał - powiedziała. - Brak słuchania jest dla mnie równoznaczny z brakiem szacunku. Jako trener personalny miałam do czynienia z różnymi kobietami i z mężczyznami, oczywiście. Najczęstszym problemem w relacjach jest właśnie niesłuchanie, biorące początek ze wspomnianego. Tak więc przesuwania granic wystarczy na ten wieczór. Ale - lekki uśmiech dał wyczuć się w jej głosie - zatańczyć możemy. Ta melodia będzie w sam raz. Chodź - specjalnie odsunęła się o krok, potem o jeszcze jeden. Wyciągnęła rękę. 

   - Do przytulania nie trzeba cię zachęcać, ale do tańca już tak? - Marta zrobiła adowierzającą minę. - Bo uwierzę, mruknęła. - Aha! 

   - Czyżbyś miała wyłączność na testowanie? - odmruknąłem. - Bo uwierzę. Aha! - powtórzyłem za nią. 

   - Tańczymy - w ponagleniu dał się zauważyć kolejny uśmiech.

   Melodia rzeczywiście była w sam raz. Do wolnego tańca, pozwalającego objęciom wyrażać sobie część nas samych.

   - A więc zależy ci na mnie - zainicjowała rozmowę, gdy usiedliśmy. - Jak bardzo?

   Przełknąłem banalność oczywistego stwierdzenia o bezpośredniości. Ale bezpośredniość pytania domagała się odpowiedzi. Równie otwartej.

   - Bardzo - odparłem uznając, że ujęcie jej dłoni będzie wyglądało sztucznie, wbrew pozorom kontrastując - a nie współgrając -:z odpowiedzią. - Przyglądałem się tobie. Słuchałem. Obserwowałem. Rozważałem i analizowałem. Ty mi przyglądałaś się również.  Pewne twoje zachowania, a dokładniej mówiąc pewne odruchy, powiedziały mi więcej niż słowa. Będąc tacy, jacy jesteśmy, możemy zbudować coś naprawdę pięknego i wartosciowego. A więcej uczuć...

   - Więcej uczuć? - spojrzała z ukosa. - Tylko nie mów, że się zakochałeś, bo uznam to za czerwoną flagę.

   - Pozwolisz, że skończę? - odwzajemniłem spojrzenie. - Przecież i ja nie jestem tobie obojętny. Jest więc pomiędzy nami uczucie przywiązania - ostrożnie dobrałem słowo. - Wzajemne polubienie. Wiesz to przecież, nie tylko czujesz. A więcej uczuć i pogłębienie więzi przyjdzie z czasem. 

   Twarz Marty zastygła w napięciu. I w adowierzaniu, zupełnie jakbym przed chwilą opowiedział jej o czymś całkowicie awiarygodnym. Zatrzymała na mnie wzrok i patrzyła. Patrzyła. Spoglądała w milczeniu. Trwało to naprawdę długie chwile, a emocje z jej twarzy i oczu nie znikały. Wreszcie odetchnęła. Poruszyła się i sięgnęła po kanapową poduszkę, po czym położyła mi ją na kolanach.

   - Przesuń się - gestowi towarzyszył następny uśmiech. - Chcę móc patrzeć ci w oczy, gdy będziesz opowiadał swoją wizję naszej przyszłości i odpowiadał na moje pytania... 

 

   Hua-Hin, 8. Czerwca 2025

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Łukasz Jasiński Iran jest kolebką najstarszej kultury i pomagał Polakom po wojnie. Ale jest też poza globalnym system bankowym switch. 
    • @violetta                                                  Bogaci                   są ze swojej natury niewolnikami i między sobą prowadzą intrygi, morderstwa i wojny, otóż to:                                              Celem              Izraela nie jest obalenie Republiki Islamskiej - słowa izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu o wyzwalaniu Irańczyków spod ucisku islamistycznego reżimu to tylko element walki psychologicznej obliczonej na dalsze - wewnętrzne - osłabianie reżimu irańskiego i inspirowanie grup opozycyjnych do aktów dywersji i dzięki temu Izrael wykorzystuje niektóre z tych grup w swoich działaniach wywiadowczych - celem jest przede wszystkim zniszczenie, jakimkolwiek kosztem - nawet katastrofalnego skażenia radioaktywnego, irańskiego programu nuklearnego i do tego potrzebuje jednak Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej, które wcale nie są chętne do takiego zaangażowania, a prezydent Donald Trump naciska na Republikę Iranu, de facto: Persję - by nie odchodził od stołu negocjacyjnego.   Źródło: Defence24              I właśnie o to chodzi: tylko trzy kraje nigdy nie uznały Rozbiorów Pierwszej Rzeczypospolitej Polskiej - Turcja, Szwajcaria i Persja, natomiast: Trzecia Rzeczpospolita Polska - stając po stronie Izraela - popełnia dyplomatyczne samobójstwo, zresztą: taka była Święta Wola Narodu Polskiego - sam wybrał takich przedstawicieli - niewolników...   Pułkownik Łukasz Jasiński 
    • @Jacek_Suchowicz Bardzo mi się podoba jak przychodzisz z nową perspektywą i rzucasz promieniami:) pozdrowienia.
    • @Gosława Sielsko - przednie.  Pozdrawiam. 
    • @Łukasz Jasiński światem rządzą bogaci i jeszcze zaniżają sobie podatki.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...