Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@Stary_Kredens 

leż w tych kilku zwrotkach prawdy o tym, jak łatwo tracimy lekkość, spontaniczność i urok bycia po prostu sobą…
Zostań chłopcze – to nie tylko prośba do dziecka, to apel do każdego z nas, by ocalić w sobie to, co jeszcze nie zostało „podkute”.

Przeczytałam z przyjemnością, dziękuję :)

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Ja taki miałem.

Uwielbiałem śpiewać i deklamować wierszyki przy każdej okazji.

A potem przyszła mutacja i głos się zepsuł.

 

 

Mnie się udało uniknąć służby wojskowej zatem twardzielem nie zostałem, przy innych okazjach też nie.

I pozostałem trochę dziecinny.

 

Ale faktycznie z większością mojego pokolenia tak się stało jak opisujesz.

Teraz z młodymi to już różnie bywa.

Opublikowano

@Stary_Kredens A jednak skoczył
                               i trochę zboczył,
                               mama płakała...
                               on z nią to skała!

 

 

 

 

 

,
                       

Opublikowano

Dla mnie ten utwór jest przejawem pewnej szkodliwej optyki, która wprowadzana przez lata w czyn, skutkuje nawet patologiami społecznymi; bo cóż to jest „ śliczny chłopiec”? 
Nadopiekuńczość i uprzywilejowanie wynikające z nierozsądnego wychowania, pozbawiania chłopaka

męskich wzorców i braku uczenia odpowiedzialności kończy się fatalnie i mam wrażenie, że to jest szczególnie polska specyfika. Mały książę w otoczeniu rozanielonych cioć, babć ( które gotują tłuścioszkowi obiadki, mamuś prasujących koszulki) jest nagradzany już za samo to, że jest. To nie jest mądra miłość, jeśli nie jest zbalansowana, a chłopak nie ma obowiązków, jeśli nie jest uczony dawać z siebie czegoś światu, szacunku do kobiet, które już na dzień dobry go obskakują za sam wygląd , jak będzie postępował w przyszłości ?

Uzależniony od podziwu, łasy na komplementy, wyrośnie na zadufanego narcyza.

 

Też mam ślicznego chłopca w domu. Ale naiwne tiutianie za uchem i oklaski za wygląd są mu dzięki Bogu oszczędzone, nawet gdy podaje mamie herbatę lub gra koncert, lub zdobywa nagrody w konkursach…
 

Opublikowano

@Dagna super jeśli wiersz pobudza do różnych refleksji i spojrzeń i w sumie każdy ma prawo zobaczyć to co chce i przy okazji poruszyć ten lub tamten temat i problem. Chyba nasze spojrzenia się trochę rozminęły i każda miała co innego na myśli, ale ja nie chcę wiersza tłumaczyć niech się sam broni lub nie. Dziękuję za czytanie i komentarz swoją drogą z Twoimi stwierdzeniami zgadzam się 

Pozdrawiam serdecznie Kredens 

@Naram-sin naprawdę? Chyba wiersze nie mają takiej mocy sprawczej , a już na pewno nie moje.

Dziękuję za czytanie i komentarz 

Kredens pozdrawia 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Przez szybę zerkam nieśmiało  Brud i osąd To dwie rzeczy, które dostrzegam. Tego typu pogodę lubiłam spędzać z Tobą Rozmywają się już twoje oczy Twoje ręce i włosy. Deszcz czasu. Te krople mydlą mi serce, A ja wciąż czekam aż podasz mi gąbkę, Osuszysz oko Będziesz.
    • Wczorajszy dzień miałem na luzie, to sobie drzemałem dłużej. choć za oknem rzęziła śmieciarka, po niej karetka na sygnale, w mej szpitalnej ciszy, beztrosko spałem dalej.   Bez wzwodu i głodu, bez ciągot,. nawet bez ciągoty, poznania o mnie zdania, hejtującej miernoty.   Nie pragnąłem nic. nawet ludzi. tak mi było fajnie ani śnić ani się budzić. I pewnie wieczność tak błogo bym leżał, gdyby nie natręctwo czujnego pęcherza.   No, to można bez lęku czekać na życia finał, choć nieznany dzień, czy godzina. zwłaszcza, że do tego nie trzeba ani się wymądrzać, czy wysilać.   A jak tak, to po co trząść się ze strachu, miast w pełni korzystać z życia, bez trwogi przed końcem  w piachu gdzie będziemy, jak sprzed powicia.   Zachęcam do tego  szczerze, bo nie wszystkim sława, praca koronki, pacierze - w końcu i tak sypną gruz spod którego się nie wraca.
    • @beta_b Miło mi, że przeczytałaś wiersz i pozostawiłaś znak po sobie. Pozdrawiam
    • Akurat ten wiersz mogłoby więcej osób przeczytać. Jest mądry i zapraszający do zadumy.   Miałbym małą propozycję zmiany. Sugerujesz niewielkie znaczenie własnych wierszy w nawale wielkiej poezji. "Chwile" to jest ich jednak kilka. Czy nie za wiele? Aby jeszcze dobitniej podkreślić wypowiedź proponuję "chwilkę" "By podarować chwilkę zadumy" Oczywiście jest to tylko moje małostkowe narzekanie nad już wysoką jakością treści. Pozdrawiam
    • A w sobie czuję jak zło szaleje  ty swoją ręką wyciszasz burzę  jak mnie odnowisz jak się uśmiechniesz  jak krzepę moją słowami dusisz.   Ty mówisz czule czy jeszcze kochasz?  ty zapach wiosny zostawiasz w domu  i kiedy walczę z kosmicznym cieniem  ty na ogrodzie dopieszczasz róże.   I choćbym spojrzał wzrokiem gromowym  głosem potwornym skały bym zruszył ty zwykle powiesz w swoim sposobie  że nie ma o co kopii dziś kruszyć.   I choć nie jesteś mocarką świata  i głupi słoik jest ci przeszkodą  żeńską dobrocią potrafisz wzruszyć  i świat przesłonić swoją osobą.    To u mnie proch jest ciągle pod nosem i gdybym nie miał ciebie pod ręką mógłbym ogłosić całemu światu że już nie jestem małym ciemięgą.   A tak zabierasz mnie w podróż długą czule tłumaczysz cierpliwie pieścisz i ja się staję prosty w obsłudze a dron mój w spodniach krąży zamkniętych.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...