Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

 

życie łaskawe

odpierdoliło się ode mnie 

 

choć może 

to brak czasu 

na wyciągnięcie morału 

 

nikt

tak jak Leszek

nie podziękował nam

za obalenie komuny 

 

Witek

przeszedł po linie

na drugą stronę

ponoć tę lepszą 

 

Grzesiek

pociąg do życia

zostawił na torach 

 

a ja

w licznych aluzjach i niedopowiedzeniach

dryfuję w rozchybotanej mozaice

krwistych odcieni bujanego fotela

przy którym

niczym warta honorowa

moi ostatni przyjaciele

kapeć prawy

kapeć lewy

heh

czasami dla podniecenia atmosfery

lubią zamienić się miejscami 

 

i tak trwam w bylebycie

białą kartką przykryty 

 

obraz wzniosłych idei

 

 

Opublikowano

„ Nie głaskało mnie życie po głowie,

   nie pijałem ptasiego mleka -

   no i dobrze, no i na zdrowie:

   tak wyrasta się na człowieka 

 

  (…) gryzą ziemię moi najmilsi

   nawąchali się dosyć prochu

 

    cóż im wyznać w serdecznym słowie,

    gdy się młodość jak cmentarz przyśni?…

    Nie głaskało mnie życie po głowie 

    nie doszedłem tam, dokąd szliśmy(…)

 

   wiersz mój gniewny - broń szybkostrzelna”


                 

Wł.Broniewski
fragmenty wiersza „ mannlicher”

 

 

… świetnie piszesz, czytam z wielkim

zainteresowaniem, pozdrawiam miło.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Gosia pamiętasz wieczory w DKFie? nad głowami w letnią noc wisiała nam srebrzysta pajęczyna Drogi Mlecznej a pilot Hermaszewski wykonywał pierwszy krok w chmurach....   Wanad. Bizmut. Astat. zakrzywiajmy czasoprzestrzeń i terraformujmy Marsa załogo G! cała naprzód! stokrotki śmieją się do słońca ach...i..och!
    • @Gosława To piękny wiersz o przemijaniu i akceptacji. Metafora Anny jako gliny jest niezwykła: coś, co kształtujemy własnymi rękami, ale co jednocześnie wymyka się kontroli, "przecieka przez palce". To bardzo ludzkie doświadczenie. Szczególnie porusza mnie przejście od zewnętrznego obrazu (olchy, jesień) do intymnego gestu - tego mówienia o siwiejących włosach. Ta odpowiedź: "nie to tylko babie lato skryło się w puklach" to cudowne przemienienie straty w coś delikatnego, poetyckiego. Jest w tym wierszu coś niedopowiedzianego, co sprawia, że wraca się do niego myślami. Ten "los który sobie zagotowała" - czy to wyrzut, czy po prostu konstatacja?
    • @Wiesław J.K.Napisałam "delikatnie kpisz" - i to mialo być dowcipne. :))) Nie miałam takiego zamysłu, aby ich bronić. :))) Dziękuję za odpowiedź. 
    • @huzarc Twój wiersz jest manifestem: proza życia jest płaska. Ratunek i sens tkwią w odważnym, surrealistycznym akcie twórczym, zdolnym przekroczyć banał. - ta tak w skrócie :) Dobrze napisany wiersz !  
    • @Robert Witold GorzkowskiTak właśnie pomyślałam, że tęsknisz za tamtymi klimatami. Niestety ja nie miałam szansy poczuć tej atmosfery. Pozdrawiam.  @lena2_Właśnie tak jest, dają namiastkę nieśmiertelności. Dziękuję i pozdrawiam. :)  @Marek.zak1"Chwilo trwaj" już przechodzi do mojego codziennego słownika, niesie dużą dawkę optymizmu. :) Hotel Poller w centrum raczej nie należy do skromnych.:)  Zaczynam niebezpiecznie utożsamiać obu Marków. :))) Dziękuję za komentarz.  @iwonaromaŚlicznie dziękuję! :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...