Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ponad sześćdziesiątsześć milionów ludzi
Hekatomba jakiej nie znał świat
Wkoło las ruin
Dymiących zgliszcz mimo lat.

Wciąż płonące bezkształtne sylwetki
Mimo że poszli już główni sprawcy
Odbudować musimy to
Co zniszczyli nasi oprawcy.

Kpiąc z wyroków prawa
Ukryli się niczym szczury
Nasza karząca dłoń w próżnię trafia
Chwyta samo powietrze.

Owszem – schwytaliśmy kilku
Zawiśli na stryczku katowskim
Nadzy pośród wilków
Nie uszli śmierci łotrowskiej.

Teraz Niemcy udają
Że wojnę wywołali
Kosmici --- z planety Nazi
A oni są bez winy.

Warszawa, 10 maja 2025


 

autor

Częstomir(*

Opublikowano

A ja to widzę bardziej ogólnie....

 

 

 

HEKATOMBA.

 

Pancerne ściany sejfu świata,

pełne szwindli, afer i oszustwa

psują się od środka,

przeżarte odorem kłamstw.

Wszędzie wrzody, czyraki, liszaj, furunkuły,

każde słowo trąci szmirą zgniłą.

 

Została nas garstka,

którzy nie straciliśmy jeszcze węchu.

 

Cóż,

że nam trudno oddychać w oparach ohydy?

 

SHOW MUST GO ON…………….

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...