Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@Alicja_Wysocka Szkoda, coś miłego się zaczyna, a ja wzięłam tabletkę na spanie, więc muszę  wyjść, a posiedziałabym jeszcze, bo robi się ciekawie. Do rana obleci wszystkich,

AI się nie męczy i nie śpi, powiedział mi, że zawsze jest do mojej dyspozycji.

To mi się widzi :)

Dobrej nocy, Violka :)

Opublikowano

@violetta  Co niektórym chyba nie było do śmiechu, ale już go nie ma.

Nie wiem tylko czy sam się sprzątnął i wszystko po sobie, czy zrobił to Mateusz.

Szkoda tylko, że nikt go nie cytował, bo wtedy chyba byłoby gorzej z usuwaniem komentarza,

Kiedyś miałam zwyczaj cytowania i jeśli po jakimś czasie ktoś odchodził z portalu, komentarz zostawał, bo był już u mnie, muszę nad tym pomyśleć czy nie wrócić do tego zwyczaju, przynajmniej wtedy, kiedy uznam, że mi zależy.

Opublikowano (edytowane)

@violetta  Chodzi mi o to, że wszystko działo się bardzo szybko, aż się dziwiłam, że człowiek może pisać takie długaśne elaboraty, w tak krótkim czasie. Nie nadążyłam czytać, a tu, ciach, trach, był kolejny.

Nie nadążyłam czytać, a cóż dopiero analizować, możliwe, że dałoby się z komentarzy PtogenAI czegoś nauczyć, a teraz ich już nie ma, pozamiatane.

Dlatego, Violka, jak dajesz "cytuj" to wtedy masz to już w swoim poście i żaden OBCY Ci nie usunie, no chyba, że Mateusz.

 A Ty trzymaj się tego, co chcesz :)

Edytowane przez Alicja_Wysocka (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witaj - cieszy mnie że poruszył - czyli zdał egzamin - dziękuje -                                                                                                               Pzdr.  
    • Ale możesz poruszyć emocjonalnie czytającego:). Pozdrowienia
    • Kończy się jesień, przychodzi zima, Brunatne liście pod dębem gniją, Smutny patrzę mokrymi oczyma – Jakiego wyroku i winą czyją?   Żegnam dzień szary, a jutro: Zimne powietrze, deszczowo, Znów dzień szary, i smutno – Choćby jedno pocieszyło słowo.   Kończy się jesień, przychodzi zima, Asfalt od deszczu odbija światło, Łez nieba więcej wytrzyma – Mnie nie przychodzi to łatwo.   Z spuszczoną głową przez ulicę, Powłócząc ciężkimi nogami, Betonu krążki i kroki liczę – Sam ze sobą, godzinami.   Kończy się jesień, przychodzi zima, Mokre powietrze przenika do głębi, Smutek serce gorące zatrzyma – Nie słychać gruchotu gołębi.   Dzień szary, smutek i nędza, Na strunie duszy rozpacz zagrała, W melancholii świat zapędza – Nadzieja nie przetrwała.   Kończy się jesień, przychodzi zima, Nie policzę, ile złego przybyło, Dobro już się mnie nie ima – Serce smutne z bólu zawyło.   Zgubiona nadzieja, szklane oczy, Dni krótkie, noce nieprzespane, Życie jak kamień się toczy – Myśli szarością posypane.
    • Krzyk Długi, głuchy krzyk Rozrywa mi płuca Zgniata mi serce Wyżera od środka martwy już mózg Ale na zewnątrz nie słychać nic Duszę się swoją niemocą Duszę się bólem Na gardle czuję podeszwę istnienia Które coraz głębiej wbija swoje kolce w moją krtań Nie umiem wstać Nie umiem podać ręki słońcu Parzy mnie współczucie A poczucie winy wypala znamię na mej duszy Zapadam się I czuję jedyne kojące ciepło Dziewiątego kręgu piekła Gdzie witają mnie zdrajcy godności I na tronie zakładają mi koronę cierniową.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...