Transcendentny Bóg

[Mitylene]

Po co to ironiczne stwarzanie
od początku
ale nie do końca
z zamysłem pewnym
lecz nie lekkim na tyle
aby ulecieć
w przestworza

niepytani o nic
wrzuceni jesteśmy
bezwiednie
w horyzont bytu

bez cienia samokrytyki
zanurzyłeś dłonie
w urojone wartości
bez wyznaczonych ram

w demiurga się zabawiłeś
z nieudolnym zapleczem
dziwnych doświadczeń?

 

Autor fotografii: Mirela Lewandowska

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Edytowane Czwartek o 20:43 przez Mitylene (wyświetl historię edycji)

[Domysły Monika]

@Mitylene  

Dla mnie strzał prosto w serce. Zachwycające

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

[Mitylene]

@Domysły Monika dzięki, dzisiaj wstawiłam wiersz napisany dawno temu, ale lubię do niego wracać:) Myślę, że te pytania dotyczące Boga co jakiś czas wracają do nas na różnych etapach życia...stąd te refleksje, no i pytanie na które nie łatwo znaleźć odpowiedź. 

[Domysły Monika]

@Mitylene  

Przypomniałaś mi Edytę Geppert "Zamiast" 

Mocne, życiowe, prawdziwe. Weszło we mnie że hej!!

[andrew]

@Mitylene

Nie odnajdziesz siebie w tłumie, z którym bezwiednie płyniesz.

Wśród przyrody, będziesz nie tylko blisko Boga, ale spotkasz i siebie takiego jakim powinieneś być. 

 

Pozdrawiam serdecznie 5* 

Miłego dnia 

[Mitylene]

@andrew tak przyroda niewątpliwie ma wpływ na człowieka. Można i zaryzykować stwierdzenie, że ma też właściwości terapeutyczne. W jaj ramach można dostrzec naprawdę wiele i wiele sie nauczyć...Pozdrawiam :)

[Leszczym]

@Mitylene Gigantyczny wpis. 

[Mitylene]

@Leszczym Gigantyczny temat to i wpis " gigantyczny":) 

[Arsis]

@Mitylene

 

[violetta]

Mamy dusze poetyckie, to jest bardzo dużo. A Jezus jaki był przyjazny, serdeczny. Bóg jest miłością, a nie daleki. 

[Mitylene]

@violetta są w życiu chwile, że człowiek czuje obecność Boga i są takie pełne wahania i wątpliwości. Mój wiersz traktuje o próbie zrozumienia Boga i jego działań od początku stworzenia.

[violetta]

@Mitylene jak człowiek poczuje miłość Boga to nie ma odwrotu:)

[Mitylene]

@violetta w to nie wątpię. Pozdrawiam i życzę miłego dnia:)

[Annie]

Chyba odpowiedziałeś sobie w puencie - to nie bóg a demiurg nas stworzył najwyraźniej a Anglosasów - gad :)

[Łukasz Jasiński]

Dzień dobry, pani Mirelo, a czytam tak:

 

A po co to: ironiczne

stwarzanie od początku i nie do końca,

z zamysłem pewnym - nie lekkim na tyle,
aby ulecieć gdzieś tam wysoko

w przestworza - nie

 

jesteśmy pytani o nic a nic - nic,

jesteśmy po prostu wrzucani bezwiednie,

jesteśmy w obcym horyzoncie bytu,

 

to ty: bez cienia samokrytyki 

zanurzyłeś dłonie w urojonej wartości 

bez wyznaczonych ram,

 

widzę: oto kolejny demiurg 

z nieudolnym zapleczem dziwnych 

doświadczeń...

 

Jak dla mnie: jest to proza poetycka z jasnym przesłaniem - pazurem...

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane wczoraj o 11:38 przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)

[Mitylene]

@Łukasz Jasiński świetna jest Twoja wersja. Naprawdę wyszło super! Dzięki za poświęcony czas na przeredagowanie mojego wiersza. Co do " pani Mirelo" zabrzmiało poważnie :) na drugi raz moze być po prostu Mirelo:)

@Annie na tego gada to bym nie wpadła, aczkolwiek coś tam "mi się o uszy obiło", że i taka opcja może być ;) :)

[Łukasz Jasiński]

@Mitylene

 

Nie, nie może być, używając imienia: jest to pozwolenie na skrócenie dystansu, a poza tym: nie znam pani osobiście, używając "pani" lub "pan" - to oznaka szacunku, kultury i powagi.

 

Łukasz Jasiński 

[Mitylene]

@Łukasz Jasiński jestem przyzwyczajona ze czesto na portalach ludzie zwracają się do siebie po imieniu :)

[Łukasz Jasiński]

@Mitylene

 

I to bardzo źle: większość ludzi nie odróżnia realnego świata od wirtualnego i myśli, że internet daje im anonimowość - bezkarność, nie wiem: kto na mnie doniósł - miałem zablokowane konto przez tydzień, jednak: wnioskując z kontekstu - to ktoś z jakiejś sekty monoteistycznej - judaizmu, chrześcijaństwa i islamu lub ze skrajnej lewicy, miało być inaczej: chcieli mnie utopić - mieli nadzieję, iż będę pił, pił i pił alkohol i słuchał wojskowe piosenki, tak: sprawa jest poważna... Oni uważają, iż mają prawo decydować o życiu innych ludzi - co jest charakterystyczne dla wszelkiej maści niewolników, niestety: pokazałem im takiego wała! A co teraz robię? Łazienkę - kupiłem taśmy klejące - wodoodporne, jasne: kasę mam i trzymam sobie w portfelu i na koncie w banku, zresztą: nie pierwszy raz to robią - niektórzy obniżają mi poziom do własnej miary, aby mnie potem personalnie zaatakować za pośrednictwem prowokacji, aluzji - szantażu i ogłupiania - często stosują ataki w formie ognia krzyżowego, natomiast: kiedy im dosadnie odpowiadam, to: zaczynają jęczeć i lecą na skargę do pana Mateusza Konkiela...

 

- Łukasz mnie obraził...

 

Już pani wszystko wie? Dlatego niektórzy ludzie to nic innego jak dwunożne ssaki agresywne i głęboko zakonspirowani tchórze w zorganizowanych grupach przestępczych - towarzystwach wzajemnej adoracji...

 

Łukasz Jasiński 

 

@Mitylene

 

A poza tym: jestem bezpośredni - mówię co myślę...

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane 22 godziny temu przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)

[Mitylene]

@Łukasz Jasiński nie mam pojęcia o sytuacji o której Pan pisze. Ja tylko napomnialam ze zaobserwowałam,  że ludzie na portalach często zwracają się do siebie po imieniu. Jednym to przeszkadza innym nie. Mi osobiście nie przeszkadza, jeśli ktoś zwraca się do mnie po imieniu. Szanuję również ludzie, którzy mają odmienne zdanie i wolą zwrot formalny.  Pewnie wiele zależy też od tego jak ludzie się "umawiają ". I bardzo dobrze, że jest Pan bezpośredni - cenię tą cechę u ludzi.