Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ulotny.. 15.V.2000


Dziś znów widziałam przelotem cię
Chmurny ptaku mego snu..
Nawet nie wiedziałam, że
ujżę Cię wśród twarzy stu
Leciałes pośród ludzkich wad
wplątany w cichy szary dzień
i pośród zwykłych ludzkich spraw
dawałeś im nadzieji cień

Słyszałam jasnej duszy jęk
Pamietam go, to byłeś Ty
Ten pełen dzikich myśli dźwięk
wspomnienia dawnych smutku chwil
Jesteś jak obłoków krąg
dotknąć nikt nie może Cię
Nikt nie czuje twoich rąk
wiara już nie liczy się

W świecie bez przyczyny i skótku
gdzie przyjaciel zmienia sie we wroga,
Lzy płyna, lecz to sa łzy smutku
- pragnę, abys mnie pilnował!
Bo jest jednak szansa by wierzyć
że nie sa strata czasu me dni
I choć nie wiem kim byłes kiedyś
to pamietam dobrze Twe łzy...

Opublikowano

Chodzi mi o zakończenia wersów w trzeciej zwrotce.Trzeba być konsekwentym i używać wyrazów jednosylabowych przez cały tok wypowiedzi.Poza tym,
należało by też podzielić poszczególne wersy w ten sam sposób
jaki widać w poprzednich strofach. Warto też zmienić kolejność ustawień wyrazów w piątym wresie(licząc od góry)np."bo jednak szansą jest by wierzyć",oraz w ostatnim np."pamiętam dobrze Twoje łzy"
Wiem jak trudno jest nakładać poprawki do tekstu, z którym tyle nas wiąże. Domyślam się , że wiele wysiłku włożyłaś w ten tekst, ale trzeba szukać jak najlepszych rozwiązań.

Ps. Nie złość się. Przecież udzielam rad w dobrej wierze. Pozdrawiam

Opublikowano

Dziś znów widziałam przelotem cię

TUTAJ MI ZGRZYTA , POPRAWNIE MÓWI SIĘ "WIDZIAŁAM CIEBIE PRZELOTEM"

Chmurny ptaku mego snu..

DLACZEGO ZACZYNA SIĘ TEN WERS Z DUŻEJ LITERY, PRZECIEŻ TO KONTYNUACJA PIERWSZEGO? ZBYT PATETYCZNE.

Nawet nie wiedziałam, że
ujżę Cię wśród twarzy stu
Leciałes pośród ludzkich wad
wplątany w cichy szary dzień
i pośród zwykłych ludzkich spraw
dawałeś im nadzieji cień

TUTAJ TAK SAMO, NIEKONEKWENCJA STOSOWANIA WIELKICH I MAŁYCH LITER, SFORMUŁOWANIA TROCHĘ ZUŻYTE TJ. SZARY DZIEŃ, TWARZY STU,
LUDZKIE WADY, CIEŃ NADZIEI ( A NIE NADZIEJI)

Słyszałam jasnej duszy jęk

ACH TE JĘCZĄCE DUSZE ...

Pamietam go, to byłeś Ty
Ten pełen dzikich myśli dźwięk
wspomnienia dawnych smutku chwil
Jesteś jak obłoków krąg
dotknąć nikt nie może Cię
Nikt nie czuje twoich rąk
wiara już nie liczy się

W świecie bez przyczyny i skótku

BOSZE ... ORTOGRAFIA!!! TREŚĆ NIE ODNOSI SIĘ DO POPRZEDNICH ZWROTEK, BRZMI JAK NOWY WIERSZ.

gdzie przyjaciel zmienia sie we wroga,
Lzy płyna, lecz to sa łzy smutku

LUDZIE, ZOSTAWCIE TE ŁZY, MOŻNA TO INACZEJ OPISAĆ

- pragnę, abys mnie pilnował!
Bo jest jednak szansa by wierzyć
że nie sa strata czasu me dni
I choć nie wiem kim byłes kiedyś
to pamietam dobrze Twe łzy...

NO I ZAKOŃCZYŁAS BANALNIE , ZNOWU ŁZAMI... JESZCZE JEDNA UWAGA , TEKST JEST BARDZO CHAOTYCZNY, JA WIERZĘ, ŻE PISANY POD WPŁYWEM EMOCJI, ALE NIE MOZNA AŻ TAK SIĘ ODKRYWAĆ I ROBIĆ TEGO W TAK NIECHLUJNY SPOSÓB. pOPRACUJ NAD RYMAMI. POZDRAWIAM.

Opublikowano

Ja brutalna? Po prostu szczera, wydaje mi się, ze konkretnie wskazałam co według mnie jest w wierszu nie tak. Ja nie oceniam intencji pisania, ale efekt końcowy. Oczywiście, że nie trzeba moich uwag brać do serca , ja bynajmniej nie chciałam nikogo obrazić to tylko analiza utworu, dziwne, że jest to niezrozumiałe.

Opublikowano
CYTAT (e-m-e-m @ Jun 18 2003, 06:36 PM)
Powtarzam raz jeszcze, wiersz bardzo mi się podoba i nie bierz sobie do serca uwag poprzedniczki. A mówią, że to faceci, są " brutalni ".


Sformułowanie "nie bierz sobie do serca uwag poprzedniczki" według mnie jest trochę nie na miejscu.
Dorma napewno bardzo sie cieszy, że Tobie wiersz bardzo sie podoba, ale to czy weźmie pod uwagę analize Anny Sarań powinno być jej wyborem.
Pozdrawiam
Opublikowano

ja mam inne zdanie, TY inne i chyba na tym to polega. Wiesz , jak ja zaczynałam pisać i otrzymywałam podobne komentarze , naprawdę mi nie zaszkodziły, dzięki temu nauczyłam się jakich błędow więcej nie popełniać. Mam nadzieję , że autorka wiersza to zrozumie. Nie jestem ekspertem , piszę od tego roku i zdarzyło mi się popełnić wiele tekstów, których teraz się wstydzę.

Opublikowano

Prosty język, bez wielu metafor i przenośni... Jednak nie jest to prosty tekst.
"W świecie bez przyczyny i skótku
gdzie przyjaciel zmienia sie we wroga,
Lzy płyna, lecz to sa łzy smutku
- pragnę, abys mnie pilnował!" -
- Bardzo mi się podoba ten fragment. Szczególnie podkreślenie wszystkiego ostatnim wersem.
Troche zaniedbałaś formę. Na to trzeba zwracać szczególną uwagę, bo troszke źle sie teraz czyta ten tekst.

Reasumując podoba mi się świerzość prostych i pospolicie uprawianych zwrotów. Świadczy to o tym, że jest w Tobie zdolność budowania z prostych elementów bardzo zgrabnych tekstów.

smile.gif

Adam

Opublikowano

Ojej. blink.gif Nie spodziewalam sie tylu komentarzy do mojego skromnego wierszyka.Wszystkim wam bardzo dziekuje za komentarze tongue.gif , a szczegolnie e-m-e-m-owi i Ani Staran, za malutka klotnie.Oczywiscie, ze uwagi Pani Anny sa dla mnie bardzo cenne, choc zgodze sie z e-m-e-m-em ze powiedziane w dosadny i bezposreni sposob.Ale tym bardziej sa cenne.Zreszta juz sie przezwyczailam...Znam Fika( az sie prosi dodac rzeznika biggrin.gif ).Hehe.
Jesli chodzi o te poprawki to powiem szczerze ze poprawianie jest dla mnie rzecza niezmiernie trodna..Gdyz juz przyzwyczailam sie do tej postaci wiersza..
E-m-e-mie :wcale nie pomyslam ze wiersz ci sie nie podoba, a nawet jesli to nie przejmuje sie juz za bardzo zdaniem innych...Nie az tak ..W koncu pisze dla siebie..
Rowniez dziekuje Adamowi za miły komentarz.Nie wiedzialam ze mam taka zdolnosc:)

Opublikowano

Ten wiersz wybija się pozytywnie na tle innych twoich utworów (powiedzmy sprzed miesiąca) Pracuj dalej - trening czymi mistrza smile.gif
-------------------
Pytałaś czy jestem polonistką...
Mam dziewiętnaście lat. Ale pewnie zmyliło cię tyle gadania o polskim w tamtym wierszu... smile.gif

pozdrawiam.
Leila

Opublikowano

Dzieki Lilo za komentarz...A co do tego polepszania sie, to nie jest do konca tak.Moze nie zauwazylas, ale umieszczam wiersze niechronologicznie.Trzeba patrzec na date.Bo usprawiedliwie sie ze nen wiersz napisalam dawno temu.Poprzedni natomiast niedawno...Czy znaczy to ze sie pogorszylam? unsure.gif

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka Niezmiernie mi miło:))
    • @Gosława 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby nigdy nie istnieli, Zakłamane europejskie elity, Uznały Ich tragedię za aspekt nieistotny…   Wielki butny europarlament, Zjednoczonej Europy głoszący idee, Gardząc głośnym przeszłości echem, Pamięci o pomordowanych europejczykach się wyrzekł…   Na z dalekiej przeszłości cichy głos Prawdy, Europosłowie pozostając głusi, Zaślepieni frakcyjnymi walkami, Rzucili się w wir pisania nowych dyrektyw.   I nie zrozumiał podły świat, Ogromu tragedii zapomnianego ludobójstwa, Woli ciągle tylko się śmiać, Gdy na europejskich salonach króluje zabawa…   Odmówiono Im minuty ciszy... By nie była lekcją pokory Dla światłych europejskich elit, Zaślepionych ułudą nowoczesności,   A przecież tak do bólu współcześni, Eurodeputowani z krajów zamożnych, Tak wiele mogliby się od Nich nauczyć, Szacunku do ojców swych ziemi.   Na styku kultur na kresach dalekich, Sami będąc ludźmi prostymi, Całe życie pracując na roli, Całym sercem ją pokochali,   Na każdy kęs białego chleba, Pracując wciąż w pocie czoła, Wszelakich wyrzeczeń poznali smak, Niepowodzeń i gorzkich rozczarowań…   Odmówiono Im minuty ciszy... Jak gdyby była ona klejnotem bezcennym, Ważyła więcej niż całego świata skarby, Znaczyła więcej od kamieni szlachetnych.   A przecież krótka chwila milczenia, Nie kosztuje ni złamanego eurocenta, Wobec zakłamania świata zwykle jest szczera, A rodzi się z potrzeby serca.   Przecież milczenie nie ma wagi, Skrzyń po brzegi złotem wypełnionych, Skąpanych w złocie królewskich pierścieni, Zdobiących smukłe szyje diamentowych kolii.   Przecież krótkie zamilknięcie, Tańsze jest niż znicza płomień, Kosztuje tylko jedno śliny przełknięcie, Gdy znicz całe dwa złote…   Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby jej byli niegodni, By pamięć o Nich odrzucić Obojętnością Ich cieniom nowe zadać rany…   Po ścieżkach Pamięci, Nie chcą wędrować dziś ludzie butni, Zapatrzeni w postęp technologiczny, Zaślepieni ułudą europejskości,   Po co dziś tracić czas na Pamięć, Rozdrapywać rany niezabliźnione, Lepiej śnić swój irracjonalny o Europie sen, Historię traktując jako przeżytek…   Lecz choć unijne elity, Odmówiły czci duszom pomordowanych, My setkami naszych patriotycznych wierszy, W skupieniu oddajemy Im hołd uniżony…      
    • muszę znaleźć przyjemność w oczach ciemniejszych niż porzeczkowa słodycz tak mówiłeś dotykając Lanę której piegi rozlewały się na brzegach powiek krew po utraconych dzieciach zaschła cichym dźwiękiem rwanej pajęczyny płosząc myśli zapraszasz do łóżka miły niebo źle znosi zdrady w płatkach liliowych bzów dusznych majowych porankach nie będzie zadośćuczynienia to już ostatni list ostatnie do widzenia
    • Jakoś tak posmutniałam  Dla mnie to nawet siłaczka  Pozdrawiam serdrcznie 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...