Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@Nata_Kruk Pisanie wiersza, to jest jednak proces który trzeba przebyć.

Nie wiem jak jest u Ciebie ale moje teksty często się usamodzielniają. Ja jestem tylko ich medium.

Często mam wrażenie, że to nie ja piszę wiersz ale wiersz pisze mnie.

 

Byłby to może nawet temat na nowy wiersz.

Podaję. Może spróbujesz ;-))

Pozdrawiam

Opublikowano

@Deonix_ Taki wpis cieszy każdego autora. Bardzo mi miło. 

Upublicznienie wiersza, to zawsze taka ruletka. Ciężko przewidzieć, podoba się czy nie. Tym razem udało się.

Pozdrawiam

Opublikowano

Fajny tekst. Staranny, jak to ktoś napisał. Miałam kiedyś podobne skojarzenie, choć nie chodziło o kontrolę nad procesem. ;)  wklejam, w nawiązaniu do tematu: 

 

ten

wiersz jest z tego hultajstwa

że się mnie wcale nie słucha!

do ucha mi szepcze że nie chce

od innych przykładu szukać          

 

ucieka na szafę w podskokach

już tracę go z oczu i czucia

a on buciorami wali

mocować się chce i dokuczać!

 

bywają takie niesfory

raz spadną jak ulęgałka

rozgrzebią mi metafory

i poszperają w garnkach

 

potem coś pisną przytulą

i serce im składam za słowa

z ludźmi się nie chcą układać

drzeć wierszy nie jestem gotowa

 

wiem że uleżeć się muszą

dojrzeć i mądrych posłuchać

dziś nie mam dystansu ni cnoty

jak te huncwoty wychować

 

Opublikowano

@beta_b Hej. Dziękuję za wklejenie Twojego wiersza. Podoba mi się. Nieźle tego huncwota wychowałaś.

 

Wiersz z przytupem i.... u faceta powiedziałbym z jajami :-)  u kobiety nie wiem jak to wyrazić.

Ale myślę, że wiesz o co mi chodzi.

Pozdrawiam serdecznie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

.... ten proces różnie się układa... bywa, że wiersz, nas pisze... ;) gdy temat pcha się pod palce.

Podajesz temacik na nowy.. hmm... może, któregoś dnia... ale nie obiecuję... :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Krzyk Długi, głuchy krzyk Rozrywa mi płuca Zgniata mi serce Wyżera od środka martwy już mózg Ale na zewnątrz nie słychać nic Duszę się swoją niemocą Duszę się bólem Na gardle czuję podeszwę istnienia Które coraz głębiej wbija swoje kolce w moją krtań Nie umiem wstać Nie umiem podać ręki słońcu Parzy mnie współczucie A poczucie winy wypala znamię na mej duszy Zapadam się I czuję jedyne kojące ciepło Dziewiątego kręgu piekła Gdzie witają mnie zdrajcy godności I na tronie zakładają mi koronę cierniową.
    • @Corleone 11 Pewne jest to i zacytuję Google.com:     "Tak, świat bez drzew zaginąłby lub stałby się miejscem skrajnie nieprzyjaznym dla życia, ponieważ drzewa są kluczowe dla produkcji tlenu, regulacji klimatu (pochłanianie CO2), utrzymania bioróżnorodności, stabilności gleby i zapobiegania erozji. Ich całkowity zanik doprowadziłby do globalnego ocieplenia, masowego wymierania gatunków i załamania ekosystemów, czyniąc planetę niezdatną do życia.  Kluczowe role drzew: Produkcja tlenu i pochłanianie dwutlenku węgla: Drzewa poprzez fotosyntezę produkują tlen, którym oddychamy, i pochłaniają CO2, główny gaz cieplarniany, co zapobiega smogowi i globalnemu ociepleniu. Równowaga klimatyczna: Regulują temperaturę, cieniując i parując wodę, a ich brak pogłębiłby efekt cieplarniany. Siedlisko życia: Są domem dla milionów gatunków, a ich utrata powoduje masowe wymieranie. Ochrona gleby i wody: Korzenie stabilizują glebę, zapobiegają erozji, a lasy regulują cykl wodny, oczyszczają wodę i powietrze. Zmniejszanie hałasu: Działają jak naturalne bariery akustyczne, co jest ważne zwłaszcza w miastach.  Konsekwencje globalnej utraty drzew: Nieodwracalne zmiany ekologiczne: Powrót do stanu sprzed zniszczenia byłby praktycznie niemożliwy. Kryzys egzystencjalny: Świat stałby się niezdatny do życia, prowadząc do głodu, chorób i konfliktów, zgodnie z przysłowiem: "Gdy ostatnie drzewo zostanie wycięte, ostatnia rzeka zatruta, ostatnia ryba złowiona, odkryjemy, że nie można jeść pieniędzy". 
    • :))))) (końcówka) pozdrawiam
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Berenika97 Myślę, że człowiek po prostu dąży do poznania Wszechświata, przecież jest tyle pytań bez odpowiedzi i według mnie takie tematy są jak studnia bez dna, można czerpać z niej przez wieki, a dno coraz bardziej głębokie.
    • A raca i mumia cara?   Asem to ta i mumia Totmesa?
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...