Jacku... poczytałam komentarze i przychylam się do .. satyrycznego.. wydźwięku wiersza,
a satyra, to także przytyk i nie widzę w tym nic złego, czasami można coś zasygnalizować.
Ktoś to odczyta, ktoś nie... po lekturze zostaje także uśmiech.
Pozdrawiam... :)