Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

żeby niemieckim nie był popychlem

ani Putina żadnym podnóżkiem

nie okłamywał - to oczywiste

w chwilach kryzysu nigdy nie uciekł

by się nie sprzedał euro srebrnikom

dobro narodu miał zawsze w pieczy 

w rozmowach humor i wielką bystrość

i aby przy nim żyło się lepiej

:)) 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dziękuję :-)

To trochę taki ideał, może warto sobie takiego najpierw wykreować :-)

 

Jeśli oglądasz telewizję, obawiam się, że nie zobaczysz. Od dłuższego czasu słucham tego, co kandydaci mają do powiedzenia i nie tylko na pytania dziennikarskie tu i teraz. Warto zacząć.

Niektórzy istnieją już jakiś, naprawdę, nie zostali dopiero co stworzeni :-)

Pozdrawiam :-)

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

@aff :) no tak, najpierw wzór, potem prototyp, a później dopiero produkt właściwy ;)

Tv nie oglądam bo nie mam od pewnego czasu czego nie żałuję, bo w necie i tak już jest więcej niż w tv.

Słucham profesora Dudka, bo cenię sobie jego poglądy. On uważa (i ja się z tym zgadzam) że powszechne wybory prezydenckie w Polsce nie są dobrym pomysłem. Zdecyduje większość, więc tacy, którzy zagłosują na format sołtysa i burmistrza. No ale mamy co mamy.

Profesor Dudek zaprosił do rozmowy wszystkich kandydatów, na razie odważył się tylko Mentzen ;) dziś o 20-tej na YouTube.

Również zdrówka :)

 

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Bardzo dziękuję za namiary, wysłuchałam.

Nic mnie jakoś bardzo nie zaskoczyło, miłe się słuchało kulturalnej, żywej rozmowy. Zamiast dziennikarza pan profesor, który daje się wypowiedzieć, szacunek do rozmówcy, ciekawość i otwartość na drugiego człowieka, brak tego typowego telewizyjnego staczania się w jakieś bagienko.

Bardzo dziękuję:)

Skopiowałam jeden z komentarzy:

Jestem w szoku - da się zrobić w obecnych czasach wywiad z politykiem, nie będąc z góry nastawionym pozywywnie lub negatywnie. Obecnie jest to naprawdę rzadkość. Mam nadzieję, że z kolejnymi kandydatami poziom będzie utrzymany. Brawo profesor Dudek!

 

Pozdrawiam :)

Dziękuję:)

Tak mi się jakoś napisało. 

Zachęcam do wywiadu, o którym pisałam z Iwonką.

Pzdr

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

 

(Aczkolwiek to nie był wiersz o panu Slawomirze, ale warto moim zdaniem :)

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kładę się bezwładnie jak kłoda, droga z żelaza, czarna owca pod powierzchnią bałagan, para, hałas. Stukot setek średnic, mimikra zjełczałego stada, przedział, raz dwa trzy: nastał dusz karnawał. Chcą mi wszczepić swój atawizm przez kikuty, me naczynia, czuję dotyk, twoja ksobność, krew rozpływa się i pęka, pajęczyna przez ptasznika uwikłana- dogorywam. Stężenie powoli się zmniejsza, oddala się materia. Rozpościeram gładko gałki, błogosławię pionowatość, trzcina ze mnie to przez absynt, noc nakropkowana złotem, ich papilarne, brudne kreski, zgryz spirytualnie wbity na kość, oddalają mnie od prawdy, gryzą jakby były psem! A jestem sam tu przecież. Precz ode mnie sękate, krzywe fantazmaty! Jak cygańskie dziecko ze zgrzytem, byłem zżyty przed kwadransem, teraz infantylny balans chodem na szynowej równoważni latem.
    • kiedy pierwsze słońce uderza w szyby dworca pierwsze ptaki biją w szyby z malowanymi ptakami pomyśleć by można - jak Kielc mi jest szkoda! co robić nam w dzień tak okrutnie nijaki?   jak stara, załkana, peerelowska matrona skropi dłonie, przeżegna się, uderzy swe żebra rozwali się krzyżem na ołtarza schodach jedno ramię to brusznia, drugie to telegraf   dziury po kulach w starych kamienicach, skrzypce stary grajek zarabia na kolejny łyk wódki serduszko wyryte na wilgotnej szybce bezdomny wyrywa Birucie złotówki   zarosłe chwastem pomniki pamięci o wojnie zarosłe flegmą pomniki pogromu, falangi ze scyzorykami w rękach, przemarsze oenerowskie łzy płyną nad kirkut silnicą, łzy matki   zalegną w kałużach na drogach, rozejdą się w rynnach wiatr wysuszy nam oczy, noc zamknie powieki już nie płacz, już nie ma kto słuchać jak łkasz i tak już zostanie na wieki
    • @Migrena to takie moje zboczenie które pozostało po studiach fotograficzno-filmowych. Patrzę poprzez pryzmat sztuki filmowej i w obrazach fotograficznej - z moim mistrzami Witkacym i Beksińskim. 
    • @Robert Witold Gorzkowski nie wiem nawet jak zgrabnie podziękować za tak miłe słowa. Więc powiem po prostu -- dziękuję ! A przy okazji.  Świetne są Twoje słowa o Hitchcocku. O mistrzu suspensu. "Najpierw trzęsienie ziemi a potem napięcie narasta." Czasem tak w naszym codziennym życiu bywa :) Kapitalne to przypomnienie Hitchcocka które spowodowało, że moja wyobraźnia zaczyna wariować :) Dzięki.
    • @Robert Witold Gorzkowski myślę, że masz bardzo dobre podejście i cieszę się akurat moje wiersze, które nie są idealne i pewnie nigdy nie będą - do Ciebie trafiają. Wiersze w różny sposób do nas trafiają, do każdego inaczej, każdy co innego ceni, ale najważniejsze to do siebie i swojej twórczości podchodzić nawzajem z szacunkiem. Myślę, że większości z nas to się tutaj udaje, a Tobie, Ali czy Naram-sin na pewno. Tak to widzę :) Dobrej nocy, Robercie :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...