Zgłoś
-
Ostatnio w Warsztacie
-
zielarz 6
Pewien chłopak,
wysłał dwa listy.
A w tych listach były tynki,
Wale w tynki. Wale w tynki? Spytał kolega.
Nie wale w tynki tylko walentynki! Jeden list przeprosinowy,
a drugi miłosny.
I taki był z niego hura bura że na parkiecie hula.
2 listy wysyła,
Rozbity dzieciak płacze i myśli.
0
-
-
Najczęściej komentowane w ostatnich 7 dniach
-
- 35 odpowiedzi
- 635 wyświetleń
-
- 28 odpowiedzi
- 1 345 wyświetleń
-
- 23 odpowiedzi
- 297 wyświetleń
-
- 20 odpowiedzi
- 343 wyświetleń
-
- 20 odpowiedzi
- 349 wyświetleń
-