Bez zapowiedzi

[Aleksander Mazur]

Jak to jest umrzeć po kryjomu?

Zaszyć się w kącie ciemnej piwnicy 

Obrastając kurzem powoli 

Umierać, umierać w tajemnicy 

 

Jak krzesło ostatnie z kompletu

Leżeć naiwnie pod starym kocem 

Na wielką krzesłową paradę

Czekać cierpliwie, czekać zaproszeń 

 

Być pamiątką niepamietaną

Co to nikt nie wie gdzie się podziała

Być potrzebnym po raz ostatni

Przerwę mieć krótką od umierania

 

Jak to jest umrzeć w samotności? 

Robiąc zakupy, jadąc pociągiem 

Na złość wszystkim bez zapowiedzi

W świetle ekranów, wyfrunąć oknem

 

[Lidia Maria Concertina]

@Aleksander Mazur Świetne!

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

[Alicja_Wysocka]

@Aleksander Mazur Refleksyjnie.

Czy w samotności czy w tłumie, śmierć jest tym samym.

[MIROSŁAW C.]

@Aleksander Mazur

Przyjdzie czas to się przekonamy. 

Pozdrawiam. 

[mariusz ziółkowski]

@Aleksander Mazur Cieszę się, że tu zaglądnąłem. Ciekawie. Pozdrawiam.

[Aleksander Mazur]

@Lidia Maria Concertina dzięki 

@Alicja_Wysocka można umierać z samotności będąc otoczonym wieloma ludźmi 

[andreas]

To umieranie chyba nie jest takie trudne. Jakoś ci, których już nie ma potrafili umrzeć.

[m1234]

Dobrze napisane. Jest w tym jednak jakiś paradoks - ujęte w przemyślane, dobrze ułożone zdania tematu, który ze swej natury jest przygnębiający, pragnie pozostać w cieniu. Złapałeś mnie w pułapkę! Czytając wyszedłem kompletnie poza wiersz, albo raczej on sam w rytmie kolejnych fraz wyrzucał mnie poza kontemplację treści i formy. I tak stoję tu obok i widzę samego siebie upajającego się pięknym utworem... o śmierć w ukryciu, w samotności - zostaje ona ogłoszona, wystawiona na pokaz w świetle dobrze ułożonych metafor. Dawno nie trafiłem na wiersz, który wywołał u mnie takie emocje.

Edytowane 7 godzin temu przez m1234 (wyświetl historię edycji)

[Rafael Marius]

@Aleksander Mazur

 

Ja już kiedyś umierałem zatem wiem.

Nigdy nie jest samotnie. Życie jest wszędzie.

To, czy są wokół ciała należące do innych ludzi nie ma żadnego znaczenia.

 

Ale to moje doświadczenie inni mogą mieć inaczej.