Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jakch poetów lubicie i za co, a których nie możecie znieść i dlaczego? Moja lista zaczynająca
się od lubię to:
Leśmiana za jego ,,zaświat przedstawiony" oraz za: ,,Balladę bezludną", ,,Dwoje ludzieńków'
i ,,Pana Błyszczyńskiego";
Czechowicza za obrazowanie, Herberta za całą serię domysłów na temat mitologii i Biblii,
filozofię z dużą nutą ironii, podwójne życie przedmiotów oraz za ,,Do Marka Aurelego" i ,,Dlaczego klasycy";
księdza Twardowskiego za prostotę stylu, wielowymiarowe ujęcie miłości, refleksję w połączeniu z uśmiechem i optymizmem i ogólnie za całokształt.

Nie lubię Wojaczka i Świetlickiego - nie jestem zwolenniczką kontrowersyjnej poezji, lingwistycznego Mirona - bo ciężko go interpretować, a także Peipera za zastępowanie
nazw rzeczy ich ekwiwalentami i bardzo dziwne metafory w stylu: człowiek odziany w walec
upału zamieszkał w swojej własnej dłoni.

Apropos nagłówka: widzę, że powienno być nie lubiani, ale już nie mogę zmienić,
więc darujcie małą gafę językową albo traktujcie ją jako licentia poetica :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.
    • och proszę pana te pańskie wiersze to moje noce i moje sny gdy dzień się kończy nieraz już tęsknię by sama z nimi po zmierzchu być mnie niepotrzebny jakiś Spinoza czy Schopenhauer lub nawet Kant bo pan potrafi w najprostszych słowach jak nikt wyrazić mój mały świat całkiem maleńki po prostu tyci a przecież taki też można mieć często dotyka pan moich myśli które ukrywam jak wielki grzech teraz motylem i ciepłym wiatrem frunie pan do mnie znad letnich pól i tak mi dobrze że zaraz zasnę jutro do wierszy powrócę znów  
    • mama mówiła mi że anioły są w niebie nie widziałem żadnego przez teleskop tylko gwiazdy błyszczące jak złoto gdybym je zebrał byłbym bogaty   ktoś dla zabawy połączył je sznurkami tworząc konstelacje migoczących kropek widziałem w obserwatorium ten teatrzyk marionetki tańczyły zawieszone nad nami   warto w magiczną noc zobaczyć niebo dać się porwać zaczarowanej chwili sprawiającej że księżyc świeci dla ciebie uśmiecha się z zadartym jak sierp nosem   najbardziej lubię moją szklaną kulę zamknięte w kulistej przestrzeni komety z długimi warkoczami tańczą w świetle księżyca
    • więc mówisz, że tak lubisz ważki, myślałam długo skąd się biorą być może są siostrami tęczy, w ten sam się przecież stroją kolor zaś, zakochany wiatr, gdy wzdycha przecudnym staje się motylem całuje wtedy wszystkie kwiaty jakby świat przepaść miał za chwilę, a gdy przypadkiem zbraknie kwiatów wtedy dziewczętom targa włosy, na końcu wiąże się w kokardę - na tym zmyślania będzie dosyć
    • @Domysły Monika Moniko moje eksperymenty z piosenkami inaczej wyglądają. Kumpel mój tekst przegaduje z AI. A to powoduje, że nie chcę go bardzo tym obarczać. Przygotowuje mi od 4 do 6 wersji, czasem dodaje sam z siebie jakiś pomysł, a potem to idzie w gotowe. Czy uuu trzeba tutaj wydłużyć, no można by było. Ale ja tego nie robię sam. Jak mi się uda i wytrwam spróbuję uzbierać takich piosenek 15. Zostało mi jeszcze 10. A potem to może być jakiś materiał do rozmowy z prawdziwymi muzykami. Ja nie jestem muzykiem, nie zaśpiewam tego, nie mam specjalnie dużych tam znajomości. Jestem też głuchy jak pień. Nie nadaję się na jakąkolwiek scenę. Więc siłą rzeczy muszę ciut poprzestawać. Gdzieś w wersjach się zatrzymywać. No i tak robię. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...