Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

tyle słów w nas
obok nas

wielosłowie

i bezmiar niezrozumienia

drążymy kroplami liter
a gleba jałowa
nie zakwitnie duża litera

słowa
jak wiatr
otulają najbliżej
jak pożaru skry
niszczą bezpowrotnie

epoka demagogii
wampirów pięknosłowia

więc może zamilczmy

niech przemówi oddech
przyspieszony
na szyi
oczu łaskotanie
na wilgotności
ust

Opublikowano

Powiem krótko: to jest to ;)
Żeby napisać pełniej o tym wierszu (choć nie tylko ;) trzeba skupienia w wielkim milczeniu; kiedyś go tak przeczytam - może napiszę więcej, choć czy trzeba? milczenie (od Norwida już to wiemy) znaczy tyle samo... zabieram wiersz ze sobą na gonitwy codzienne, dziękuję.
pzdr. b

Opublikowano

Wiersz dobrze zapisany. Jednak ja protestuję przeciw poglądowi, że skupienie sie na odruchach fizjologicznych, jest rozwiązaniem problemów świata.
No i pewną nieścisłość widzę:

"drążymy kroplami liter
a gleba jałowa
nie zakwitnie duża litera

słowa
jak wiatr
otulają najbliżej
jak pożaru skry
niszczą bezpowrotnie"

...no więc, jak to jest w końcu? Nie zakwitnie, bo jałowo, a jednak słowa mają wielką moc (niszczą). Mam wielkie przekonanie, że litera, słowo, zdanie ma wielkie znaczenie i siłę (także tę sprawczą, by ożywiać).

"milczenie jest wysiłkiem kamienia"

A.St.S.

Opublikowano

Wiersz który zasługuje na potępienie dostaje brawa.

Zero pomysłu na jego napisanie - zaczyna się od "słów" kończy na jakiejś wilgotności ust ? Erotyczne zabarwienie ostatniej strofy ? Bez sensu.

Banały, durne dopełnienia i idiotyzmy "oczu łaskotanie na wilgotności ust"


Pozdrawiam

Opublikowano

...zamilkłam...wczytana w Twoje słowa,
otuliłam się nastrojem

tęsknotę
namiętność
i rażące działanie słów...odnalazłam siebie

zabrałam na dłużej
dzięki
I.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Chciałem zauważyć, że MOD 3 nie zna się na poezji.
A teraz Piotrusiu możesz mnie zbanować ;)
pzdr. b

i mnie banuj - pliiiiiiiiiiis - nie znasz się Piotrusiu na poezji - powtórzę - za Bezetem i tak nie mam net'u - a wiersz Sewerynko umuzycznie bo warto
pozdrówko MN

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @andrew  tak nosze Jej imię w sercu. Jest w Niebie- mam nadzieję, że tam będzie na mnie czekać z Mamą dzięki
    • Twe imię mam dla siebie Ono mieszka w niebie    Pozdrawiam serdecznie  Miłego dnia 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

          Z haiku to jest tak, że one niby są takie łatwe, ale w tym rzecz, że trzeba je szybko zapisać, a wiele razy do nich wrócić i trzeba czasu, a czasem czasu nie trzeba, bo czas (dystans) zmienia.   Haiku jest bardzo dosłowne - najpierw uszczypnięcie, było najpierw uszczypnięcie, inaczej nie zauważyłabym. 5-7-5 to taki łopatologiczny skrótowiec, nie to jest najwazniejsze.     Tu mam drugą wersję całości:       Sen o potędze — II wersja   Niech cię nie zwiedzie otoka słońca, zdarty płaszcz liści jeszcze nie osiadł na pulsującej rozlewnej Warcie — jeszcze za bystrze, jeszcze do mostu, patyczek!   Biała królewna o giętkiej szyi ostrzem wśród trzciny, niech cię nie zmyli, pod wody ciężką żywą pokrywą muliste w żółci dno z grzybem roślin, raj skrzeli!   Brzuchy jaskółek nad nami czarne, nad uśpionymi przez żywioł ciszy rojami lęku w atak odmętów, podniosłej z deszczu i ustawicznej… w amonit, (przecinek…) ***   szczypie na Warcie wciąż płochliwa ważka, tu smokiem na dłoni             Tutaj haiku jest takie bardziej klasyczne, ale zrezygnowałam z nazewnictwa. Twoja propozycja jest sposobem na dopasowanie się fo formuły, ale pomija wszystkie dla mnie ważne aspekty, skłaniające mnie do w ogóle zapisu.   Bardzo dziękuję za przystanięcie nad tą miniaturką, niby taki drobiazg, ale właśnie na takie spotkanie po cichu liczyłam, bo - o czym kiedyś napisałam wcześniej - kajak ma kolor imitujący jej kolor, wiec są to urocze spotkania, o jakie na lądzie trudniej.   Pozdrawiam :-)               Dziękuję :-) bo przecież o to chodzi :-)           Uśmiech przesyłam i dziękuję :-)           Dziękuję @Ewelina @piąteprzezdziesiąte @Leszczym życzę Wam udanych dni, pozdrawiam :-)
    • @Annna2 A ja pod wrażeniem Twojej interpretacji Anno!!!Pozdrowienia
    • @Berenika97    W porządku, Bereniko. Dziękuję raz jeszcze za uznanie dla "Ja..."     Pozdrawiam Cię serdecznie I życzę miłej Niedzieli.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...