Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

cztery ściany zdziczałej pamięci
omszałych rekwizytów

w kątach bezimienne mogiły
barwią dźwiękiem przestrzeń

za soczewką ognisk
jednolity sen

szatkuje twarze
rękoma

skazanymi na bezprawie
ciążenia

windą
sprowadzę cię do parteru

Opublikowano

Dziękuję Arku , miło mi , że mogę zostać na dłużej ;-)Pozdrawiam serdecznie :-D

Opublikowano

Nieco dusi mnie ten wersz.
Poszatkowałabym go na zwrotki.
"Omszałe rekwizyty" i "bezimienne mogiły" zamieniłabym na lepsze ;-)
"jednolity sen
szatkuje twarze" - bardzo mi się podoba.
Generalnie - ja bym go jeszcze dopracowała.

Cin-cin,

Cat

Opublikowano

witaj:) znowu Cię długo nie było...ehh...

mam mieszane uczucia, bo treściowo bardzo, tylko nurtuje mnie zapis, może jednak by to jakoś coś inaczej....

wiem, marudzę, ale ktos musi

buziam/agnes

Opublikowano

Witajcie moi drodzy ,wszystkim Wam dziękuję za pozostawione ślady ;-).Kolejny raz muszę wytłumaczyć się ze znikomej obecności , no cóż to wszystko winien jest CZAS....słowo :-D Jeśli ktoś z Was zna jakąś receptę lub sposób na wydłużenie doby to chętnie zastosuję wszelkie wynalazki ale zaraz urlop więc może uda mi się zapomnieć o prześladujących mnie minutkach.

IZO - witaj , cmok ! miło , że pamiętałaś ....dostrzegłaś.Jestem ale sama pewnie odczuwasz jaki ten real jest uciązliwy hahahaha czasami ;-) Poczekam na Twoje na słowo odnośnie wiersza .Do miłego :-D

CAT - dzięki chociaż i za to ;-) , zastanowię się nad Twoją sugestią , byc może powinien jeszcze poleżakować ;-)Pozdrawiam

STASIU - stanowczy brak czasu powoduje moje nieobecności ale jestem cha cha ;-D .Dziekuję Ci z pozostawione słowa i maila -napiszę .Cmok

BASIU - dziękuję za określenie i również pozdrawiam ;-)

VERO - serdecznie dziękuję za pozostawione słowa , dodają skrzydeł nawet bez Red bulla .Pozdrawiam ;-)

AGNES - nie marudzisz cha cha , skądże , po prostu każdy z nas widzi w wierszu coś innego ....Zawsze staram się dostosować do propozycji ...Zaraz pokombinuje .Cmok

Opublikowano

Witaj Jay :-D , niby jestem ale.....brak czasu , pod koniec miesiąca będę mieć urlop i kolejna przerwa ale powrócę , słowo ;-) .Mówisz inaczej hmhmh , no tak jest nieco inny ale skoro podoba się to jest mi THE BESTcha cha .Pozdrówka z nad morza .

Opublikowano

Oj Izulko ;-) mówisz że zrobiłam biegi i przed ....hhmm tak jakoś wyszło ale dziękuję Ci za Twe słowa , ten klucz to taki wytrych można go dopasować do "drzwi.... drugi plan "Pozdrawiam jeszcze porą nieznużona :-D Cmok

Julio- być może to określenie jest oklepane , muszę przetestować inne.Dzięki za plusa i pozdrawiam jeszcze nieupiornie ;-)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @wierszyki Trzymaj się zdrowo:)
    • @Migrena Poezja zaangażowana, bliska temu co boleśnie aktualne. Systemy się sypią, nie tylko zdrowia, ale gdy polityka staje się funkcją zemsty, a nie wizji, jest tylko restauracją resentymentu i konserwacją wygodnej patologii inaczej być nie może. Nam pozostaje emocjonalny lament - zaangażowany społecznie, oparty na bezpośredniej ekspresji żalu, buntu i bezsilności wobec choroby, śmierci i niewydolności systemu ochrony zdrowia.  Erozja trwa, na wielu obszarach, choć ochrona zdrowia bliska przeciętnemu doświadczeniu razi odhumanizowanym podejściem do ludzkich spraw i rozjazdem statystyki z namacalnością problemów. 
    • Towarzysz kaszel nie taki groźny - wiesz, że wieczorem złapiesz go w pościel. Przybłęda katar, niby że spada z nosa do Nikąd. Też odpowiada. Ból kości w złości zawrze przymierze, pierwszą pod słońce psychikę z jeżem. Ból głowy standard. Jednak niedziela ten fakt statyczny wciąż może zmieniać. Gdy tylko dziadek przy tobie drogą, a skrzydłem siostra otacza błogo, Wiesz -  z nimi zawsze świeżo w rozmowie jesteś partnerem z czapką na głowie. Nic, że zwyczajny kawałek ścieżki. Z domu na działkę, z działki gdzie mieszka Mrówka i pszczoła, gołąb i krecik, łodyżka, listek, patyczek, mieczyk, różna gra świateł oku przyjazna, spod chmur na ogół z zielenią jasna,   może dlatego, że zajrzał dziadek - jak się dziś czujesz? Energii spadek? Nie bardzo śpiesznie, z ochotą w górę, chłopiec - bo lubi, znów podskakuje.      
    • @EwelinaI to bardzo zdrowe podejście. W swoich miniaturkach uchwycasz chwile, pragnienia, tęsknotę i bardzo to lubię. Nie ma tutaj ani za dużo, ani za mało ale cała kwintesencja przekazu.  Pozdrawiam ponownie :-) 
    • @Tectosmith W takim razie miłego seansu:) @Berenika97 pewien koniec miałam na myśli, choć nie definitywny wbrew pozorom.  Pozdrawiam

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...