Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Osiemdziesięciolatki


Rekomendowane odpowiedzi

 

Po drugiej stronie taki sam zegar
sumie ma wąsy, bo nakręcany,
gdy tylko zajrzysz choćby i w butach
w centralnej części domu, nie ścianie


morza szum z wielkiej muszli, aż taka,
aby cię zabrać z sobą w podróże
po egzotycznych, San do Cannes, krajach,
aż się i powrót do niej i dłuży


i jeszcze babcia wychodzi z pieskiem,
i jeszcze piesek wchodzi po schodach,
a co wybierasz, gdy delegacja —
gniazdko żelazka, dracen bez wody?

 

 

 

 

 

 

 

 

 

;-)

 

 

 

Edytowane przez aff
kolor, San (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@aff

 

Dobra, zrobię wyjątek dla świętego spokoju...

 

Po drugiej stronie taki sam zegar,
w sumie ma wąsy, jest nakręcany,
gdy tylko zajrzysz, choćby i w butach
w centralnej części - domu - na ścianie


morza szum z wielkiej - muszli - to taka,
aby cię zabrać ze sobą w podróż
po egzotycznych jak San de Cannes,
tak i powrót zbyt długi jest - do niej 


i jeszcze babcia wychodzi z pieskiem
i jeszcze piesek wchodzi po schodach,
a co wybierasz - to delegacja -
gniazdko żelazka - dracen bez wody?

 

Tak po prostu czytam...

 

Łukasz Jasiński 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Też fajnie :)

 

Jest taki autobus marki San

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Mój tato takim jeździł po Europie z przedstawieniami, tutaj to zgubiłeś :)

To takie faktyczne mieszkanko jedno z wielu podobnych. Takie zegary zwykłe stały na telewizorach, to były te święte miejsca centralne. 

Także, każdy na jakieś swoje, wiele innych, niezamienialne.

 

Dzięki bardzo

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

San to jest rzeka w południowo-wschodniej Polsce i jest prawobrzeżnym dopływem Wisły, a mój ojciec był kierowcą w Miejskich Zakładach Komunikacyjnych, patrz: wiersz - "Kierowca" - prowadził węgierskie Ikarusy, acha, kupił sobie Poloneza, sprzedał: kupił - Peugeota, sprzedał: kupił - Volkswagena, sprzedał: kupił - nie pamiętam już jaki... Nigdy mnie nie interesowały samochody, a podróżować lubię, jednak: nie zmarnuję tego - czego przez trzy lata walki doświadczyłem, także: lokalu socjalnego - walczyłem o najem trzy lata, trzeba było wcześniej myśleć, kiedy byłem osobą nielegalnie bezdomną i mieszkałem tymczasowo w różnych miejscach, może pani rzucić okiem na esej rodzinny - "Saga" - nie mam siły po raz kolejny o tym samym rozmawiać...

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@aff .. Łukasz... podał już co nieco.. jak w I- szej...

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 Temat super... niektóre wersy do uładzenia stylistycznego...

W II- giej... ze sobą, jak podaje Łukasz...

            ... mam problemy z myszką...

za troskę z Twojej strony o panie, w tym wieku.. plusik.

Edytowane przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...