29 minut temu, Rafael Marius napisał(a):My mieliśmy C w trzeciej klasie liceum, a w pierwszej i drugiej Basic.
Generalnie to zamieszanie było. Początki nauczania informatyki nikt nie wiedział w jakim kierunku pójdzie rozwój.
C to prosty język, ale bez walidatora dynamicznego alokowania pamięci (debugera) łatwo zrobić błąd w kodzie i np. nie zwolnić nieużywanego już zasobu, powodując wyciek pamięci. Bardzo dobrym walidatorem jest valgrind, pod Linuksa.
Basica nie lubię. Jest tak samo przegadany, jak Pascal. Z kolei w C++ widać ogromy bałagan spowodowany rozwojem w kierunku obiektowości, pozostawiając jednocześnie kompatybilność z C. C# to już inna bajka. Nowoczesny jezyk wysokiego poziomu, opary o kod w pełni zarządzalny, przez co trudniej o wyciek pamięci.
29 minut temu, Rafael Marius napisał(a):Raczej taka ciekawostka bez większych szans na pracę, no może nauczyciela informatyki jak dobrze pójdzie.
Rozumiem. W mnie w LO, nauczyciel informatyki zajmował się siecią.