Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Niechże dla ciebie rozpacz nie istnieje

Dopóki gwiazdy płoną nocą;

Dopóki wieczór cichą rosę leje,

A świt promienie słońca złocą.

Niechże rozpacz nie istnieje - chociaż łzy

Niczym wody rzeki wzbierają:

Czyż nie jest tak, że najbardziej mili ci

Na zawsze w twym sercu zostają?

 

Oni płaczą, płaczesz ty, tak musi być;

Wiatry westchnienia z tobą dzielą

I zima swój smutek chce pod śniegiem skryć

Gdzie liście Jesieni się ścielą:

Lecz odżyją, a z ich przeznaczeniem

Złączony jest los tobie dany:

Więc, idź dalej, jeśli nie z uniesieniem,

Przecież NIGDY z sercem złamanym!

 

I Emily:

There should be no despair for you

While nightly stars are burning;

While evening pours its silent dew,

And sunshine gilds the morning.

There should be no despair - though tears

May flow down like a river:

Are not the best beloved of years

Around your heart for ever?

 

They weep, you weep, it must be so;

Winds sigh as you are sighing,

And winter sheds its grief in snow

Where Autumn’s leaves are lying:

Yet, these revive, and from their fate

Your fate cannot be parted:

Then, journey on, if not elate,

Still, NEVER broken-hearted!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Fajnie, że rozszerzyłeś swoje wspomnienia z pobytu. Trudno w krótkiej formie o pogłębienie, ale opisane klimaty są twoim subiektywnym, jak zawsze, odczuciem. Pozdrawiam P.S. Popraw błędy / literówki.
    • Poruszasz bardzo ważny temat. Są oczywiście takie opowiadania ale jest ich bardzo mało. Czekamy na baśń Twojej roboty. :-))   Pozdrawiam
    • @Naram-sin Obserwuję sobie to wszystko od pewnego czasu i widzę ciągle jedne i te same, w nieskończoność powtarzające się błędy. Odczuwam więc potrzebę skrytykowania samego krytyka.   Święta kapliczka Sacrum czy nie, mamy tutaj do czynienia z figurą retoryczną, z tak zwanym wzmocnieniem. Wypowiedź jest jak najbardziej prawidłowa. Proszę nie dopuszczać się dezorientacji.   Dwa przytoczone wiersze o łajnie są bardzo ciekawe ale nie wnoszą nic do tematu a sugerują nawet, że komentator mimo wszystko nie zrozumiał przekazu Waldemara.   Kompetentna i konstruktywna krytyka jest warta złota. Musi być ona jednakże sama w sobie dobrze przemyślana i uzasadniona. Nie mogą się w niej znajdować żadne błędy czy jakieś indywidualne a nieobiektywne twierdzenia. Także brylowanie chociaż szeroką, aczkolwiek niepełną wiedzą jest niewskazane. Krytyk ponosi jednak pewną odpowiedzialność w stosunku do autora. Może on wiele zepsuć a nawet zniszczyć, popychając autora w złym kierunku czy go nawet całkowicie zniechęcając do dalszego pisania.   Należałoby się więc sumienniej zabrać do sprawy. Zresztą nad wierszem trzeba się jednak zatrzymać i go dokładniej przeanalizować. Do tego potrzeba niestety i czasu. Takie więc (powiem teraz brzydko) wszędobylskie komentowanie wszystkiego i na każdy temat przypomina raczej pracę na taśmie montażowej a nie prawdziwe rzemiosło. Podsumowując, masz szeroką wiedzę i zainteresowanie, z których można by skorzystać. Nieraz masz w Twoich wypowiedziach rację. Ale pozostaje jednak wielkie ALE... tak i w treści jak i bardzo często w stylu pisania krytyki. Polecam kwestię przemyśleć. Pozdrawiam Marek
    • @Łukasz Jasiński ja też nie mam konta na fc :) żyje mi się lżej ;)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        gdyby były rycerzyce zachowała by swe życie - święta Joanna Stuletniej Wojny duch niepokorny   może ;-)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...