Bożenko
tak sobie rozmyślam na temat wiersza i dochodzę do wniosku że najprościej jest zapytać: "Ile sztuka waży?" i przypomniałaś mi czasy kiedy pracowałem w urzędzie gdzie był wydział kultury i sztuki. Pracował tam kolega jako kierownik wydziału i koleżanka jako pracownica. Gdy wychodzi w teren zawsze leciał komentarz " idzie kultura ze sztuką". A "sztuka" była przesympatyczna - szczupła. Taką "unieść sztukę" to sama przyjemność:)))))
Serdecznie pozdrawiam Jacek