Za bardzo cicho czasem jest,
stara dobra sztuka odeszła.
Wróci jeszcze? Kto to wie.
Zimno wszędzie, głucho wszędzie, zmrok się
zbliża,
bojaźń nie przystoi.
Dalej idę, a potem
pustka w głowie,
jak na ulicach.
Kocie łby tylko miauczą,
bo im tęskno do klasyki
tak samo i mi.
Mistrzowie zniknęli,
a jak żyją
to są niewidzialni,
dla ludzkich oczu.