Alicjo W. przepraszam miała być odpowiedź a pióro poprowadziło inaczej
Barwy z miłością chadzają w parze,
a każdy facet Ci to powie;
przecież wiadomo, że wy słuchacie,
on piękno chwyta – jest wzrokowiec.
Wręcz zapamięta kolory powiek,
wspaniałe rzęsy zrobione brwi.
W chwili czułości Cię poprosi:
„pozwól całować twe oczy mi”
Masz takie słodkie i ukochane,
że całą wieczność w nich zamykam.
Pieści namiętnie, aż tusz rozmaże
i jeszcze rzęsy poobrywa.
Całując zjedzie niżej, a jakże,
aby odkrywać słodkości ust.
W swym ukochaniu szminkę rozbabrze,
z policzków zetrze kuszący róż.
Słoneczko nagle strzeli promieniem
i ona w blasku jawi się naraz.
Wszystko opadło mu z przerażeniem;
„była przepiękna a jest maszkara.”