Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Historia edycji

Należy zauważyć, że wersje starsze niż 60 dni są czyszczone i nie będą tu wyświetlane
Rafael Marius

Rafael Marius

Godzinę temu, violetta napisał(a):

Mój tata i rodzice pozostałych koleżanek pracowali w tej samej fabryce Pollenie, mieli dobre funkcje, tata był kierownikiem, Elizy mama księgową, a mama Asi była specjalistką od jakości.

 

To można powiedzieć miejscowa elita. A Pollenę pamiętam zresztą istnieje do dziś w zredukowanej formie. Produkują watę i tym podobne.

Stała praca przez lata sprzyjała zawiązywaniu przyjaźni.

 

Moja mama pracowała w jednym miejscu ponad dwadzieścia lat. Wszystkich znała i ja też. Przyjaźniliśmy się rodzinnie. Znam te klimaty. Wspólne wyjazdy, wycieczki przez całą młodość.

 

Godzinę temu, violetta napisał(a):

byłam od dziecka taką strojnisią, wesołą

 

To ślicznie. I tak już zostało.

 

Godzinę temu, violetta napisał(a):

Mam kontakt ze wszystkimi oprócz Eli

 

Fajnie tylko pozazdrościć.

Też czasem kogoś spotkam przypadkiem, ale jakoś nikt nie ma ochoty na więcej.

 

 

Rafael Marius

Rafael Marius

53 minuty temu, violetta napisał(a):

Mój tata i rodzice pozostałych koleżanek pracowali w tej samej fabryce Pollenie, mieli dobre funkcje, tata był kierownikiem, Elizy mama księgową, a mama Asi była specjalistką od jakości.

 

To można powiedzieć miejscowa elita. A Pollenę pamiętam zresztą istnieje do dziś w zredukowanej formie. Produkują watę i tym podobne.

Stała praca przez lata sprzyjała zawiązywaniu przyjaźni.

 

Moja mama pracowała w jednym miejscu ponad dwadzieścia lat. Wszystkich znała i ja też. Przyjaźniliśmy się rodzinnie. Znam te klimaty. Wspólne wyjazdy, wycieczki przez całą młodość.

 

54 minuty temu, violetta napisał(a):

byłam od dziecka taką strojnisią, wesołą

 

To ślicznie. I tak już zostało.

 

Godzinę temu, violetta napisał(a):

Mam kontakt ze wszystkimi oprócz Eli

 

Fajnie tylko pozazdrościć.

Też czasem kogoś spotkam, ale jakoś nikt nie ma ochoty na więcej.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...