Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pytanie brzmi, czy naśladując dialog dziecka w wierszu powinien on być oceniany według tych samych kryteriów, co każdy inny utwór? Sztuka jest dla dorosłych, mowa o sztuce zaawansowanej, nie o rysunkach dzieci, szkolnych wierszykach, czy grze na cymbałkach... To odrębna dziedzina. Nie dopuszczając jej prostoty, tworzymy granice i tym samym narzucamy pewien poziom. Narzucanie poziomu sprzyja rozwojowi i kształceniu się. Po co więc autor cofa ten proces? Przecież jak każdy z nas, miał "swoje pięć minut". Od których już (także ze swojej woli) wyrósł.
Można ten wiersz ocenić jak zachowanie dziecka. Sztukę jego naśladowania, ale ta "sztuka" nie jest, nie mieści się w dziedzinie jaką jest poezja. To inna sprawa.

Takie jest moje zdanie.
Chyba to wkleję pod jego wierszem :)

PS

Opublikowano

Jednakże rolą poety jest wcielać się w realne lub wymyślone przez siebie postacie. Nie ma poezji bez analizy zachowania, języka i innych cech charakterystycznych tworzonego podmiotu lirycznego. Dlaczego więc mamy przyznać pełne prawo do naśladowania wariatów, alkoholików, starców, kobiet nawet zwierząt, a odebrać je w stosunku do dzieci?

Opublikowano

Aaa! Witamy, witamy... :) Jak tam na plaży? Słyszałem, że woda niestety ziiiimna :) Ja wyjeżdżam dopiero w połowie lipca :D Na cały MIESIĄC!! Jak byłeś to mogłeś chociaż włożyć grzałkę do wody :) może by się nagrzała do mojego przyjazdu :)



×
×
  • Dodaj nową pozycję...