Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

@Łukasz Jasiński :) Był. Był postacią pozytywną, ale upadł i stał się minusem. :) Minus to prosta pozioma - nie ma możliwości wspinania się do Góry. (Plus ma ramiona i do Góry i na boki. Na boki - jak ręce, więc może pracować, ale też ma dostęp do Góry). Minus może tylko pracować, czynić i ... może kiedyś... to zostanie naprawione :)

 

Opublikowano (edytowane)

@iwonaroma

 

To są tylko biblijne legendy - zwierciadło - ludzkich charakterów, a w rzeczywistości diabły nie istnieją jako postacie materialne - diabły są w Torze, Biblii i Koranie - niemal takie same, wniosek? To sekty monoteistyczne próbują nierealny świat wsunąć do realnego świata - życia i nic dziwnego: żydzi, chrześcijanie i muzułmanie nie potrafią merytorycznie prowadzić polemiki - używać logicznych argumentów.

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

@Łukasz Jasiński Wiesz, logika jest dobra, logika jest świetna, lecz ma swoje ograniczenia. 

Gdy wyczuwasz coś intuicyjnie logika nie bierze w tym udziału, potem ewentualnie używasz jej do weryfikacji gdy z intuicji nie jesteś za bardzo zadowolony :);)

Poezja nie jest w 100% logiczna, w przeciwnym wypadku byłaby przecież tylko prozą. 

Są sfery życia, gdzie logika nie wystarcza, po prostu. 

A co do legendy... Legenda to przecież nie bajka (coś w 100% wymyślonego), w legendzie zawsze istnieje ziarno prawdy. Ale to już my musimy, na własny użytek, wyłuskać, co tam jest bujdą a co nie. Trudna praca na całe życie:)

 

Opublikowano (edytowane)

@iwonaroma

 

I tu jest właśnie problem: nie jesteśmy na per "ty" - brak kultury jest charakterystyczny dla chrześcijan, jak zwykle: nie pojmuje pani logiki, stąd: próba zrobienia mi wody z mózgu, wiem: dalej pani będzie mi próbowała wmówić, iż miłość istnieje i na samym końcu: miłość to bóg, nuda, ręce opadają, poza tym: nie ma pani szacunku dla innych osób - pani komentarze są chaotyczne, niedbałe i nielogiczne, dodam: charakterystyczna dla chrześcijan jest postawa roszczeniowa wobec Państwa Polskiego i takich osób jak ja, słowem: pasożytnictwo...

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

@Łukasz Jasiński ;) jak to nie jesteśmy na ty. Ty pierwszy zacząłeś pisać mi na 'ty' ( w wiadomości) więc teraz nie zgrywaj super kulturalnego. Oczywiście, jak Pan sobie życzy, mogę wrócić do formy 'Pan' - mnie to naprawdę nie robi różnicy.

Pan jest nadwrażliwy, uraża Pana byle co, trzeba z Panem jak z jajkiem.

Jeśli chodzi o religię to trafił Pan kulą w płot - nie reprezentuję żadnego nurtu religijnego, a może inaczej - reprezentuję wszystkie (żeby potwierdziła się pańska diagnoza, że piszę chaotycznie ;)

 

Opublikowano (edytowane)

@iwonaroma

 

Niech pani pokaże dowody: odkąd - pani Agnieszka próbowała mnie wykorzystać - z nikim nie rozmawiam za pośrednictwem tutejszej poczty, a na per - "ty" - jestem tylko z Moniką - sama mi zaproponowała, powtarzam: jestem pogańskim racjonalistą - libertynem i intelektualnym biseksualistą - uniwersalnym i jestem - Łukasz Jasiński - nie ukrywam twarzy - jestem sobą - jestem bezpośredni, owszem: jest we mnie ironia, sarkazm i cynizm dla Świętej Głupoty, jasne: od czasu do czasu - potrafię ostro odpowiedzieć - dosadnie - jeśli trzeba!

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@iwonaroma

 

Niech pani zacznie słuchać dyrektora Teatru Narodowego - Jana Englerta - on ma takie same zdanie jak ja - na temat młodego pokolenia i chrześcijan (w Polsce jest bardzo mało żydów i muzułmanów), a teraz: koniec - tematu - marnuję czas...

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano (edytowane)

                                             Wydruk 

 

          Wiesz, mój drogi czytelniku, kim ty jesteś: wyjątkowo podłym skurwysynem w polskim mundurze funkcjonariusza bezpieczeństwa publicznego!?

          Wiesz, mój drogi czytelniku, to: stary relikt zeszłej epoki - komunistycznej, dokładnie: Polski Rzeczypospolitej Ludowej - Milicji Obywatelskiej i Służby Bezpieczeństwa, także: aktualnej - Straży Miejskiej, pijesz sobie piwko pod całkowicie legalnym parasolem na warszawskim Starym Mieście, potem: idziesz na spacer - Bulwary Wiślane, a tutaj nagle funkcjonariusz prezydenta miasta - bezpodstawnie ciebie aresztuje i daje ci nocleg, jednak: przed opuszczeniem niechcianego miejsca pobytu - musisz coś podpisać, inaczej: nie oddadzą ci dowodu osobistego i telefonu komórkowego, również: nie pokażą ci wydruku, zrozum: masz tylko trzy wybory - szpital psychiatryczny, rzecznika praw obywatelskich i anonimowych alkoholików, czasami: ktoś bardzo smutny zapuka do twoich prywatnych drzwi - pokazuje ci wydruk: obywatelu, ściśle tajna współpraca - donosicielstwo? A może: wstyd, długi i hańba?

          Wiesz, mój drogi czytelniku, jestem filozoficznym poetą - magikiem przepięknych słów i mistrzem ciętej riposty - kiedyś otrzymasz esej, dokładnie: same bezwzględne fakty - bolesne.

 

Łukasz Jasiński (Warszawa: 2019)

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Wędrowiec.1984 No dobra, ale poprzednie moje tłumaczenie, bardziej mi się podoba, jest takie... bardziej poetyckie.  Przy pisaniu świadomość trochę się plącze z wyobraźnią, przynajmniej w moim przypadku tak jest :)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      To nie jest splątanie kwantowe, tylko splątanie świadomości.
    • Dawniej każdy poranek pachniał złotem. Słońce wschodziło nad wzgórzami i bez słowa kładło na dachach ciepło, które otulało serca jeszcze przed pierwszą kawą. Ale od jakiegoś czasu coś się zmieniło. Niektórzy mówili, że światło stało się zbyt białe, inni że zbyt blade. Starzy ludzie w wioskach patrzyli na nie z lękiem, dzieci – z obojętnością. A ono wciąż tam było. Na niebie. Zawsze na niebie. I właśnie to było najbardziej niepokojące. „Nie czuć go” – mówiła codziennie staruszka Maja, siadając na swojej drewnianej ławce. „Kiedyś czułam, jak przechodzi przez skórę i dociera do duszy. A teraz… tylko patrzę, ale nie widzę.” Ludzie zaczęli snuć domysły. Czy to przez dymy, które wznosiły się z fabryk po drugiej stronie wzgórz? Czy może przez coś bardziej niewidzialnego? Przez rzeczy, których nie da się zmierzyć – jak strach, obojętność, rozpad miłości? Niektórzy szeptali, że prawdziwe słońce już dawno zgasło. Że to, które świeci teraz, to tylko replika – sztuczna kula światła stworzona przez tych, którzy chcieli kontrolować nie tylko czas, ale i nasze nastroje. „Zamienili nam światło serca na światło technologii” – pisał ktoś na ścianie opuszczonej stacji meteorologicznej. Ale pewnego dnia przyszedł chłopiec. Miał na imię Elian. Pojawił się znikąd, w butach z błota i z patykiem zamiast laski. Nie zadawał pytań. Siadał pod drzewami i mówił do liści, do wiatru, do kamieni. Ludzie uznali go za dziwaka, ale dzieci zaczęły go słuchać. A potem coś się wydarzyło. Pewnego ranka, kiedy Elian stał na wzgórzu, zamknął oczy i rozłożył ramiona. Słońce – blade i nieruchome – zaczęło wypełniać się ciepłem. Powoli, bardzo powoli, niebo poruszyło się z westchnieniem. Jakby przypomniało sobie, że kiedyś umiało kochać. W ciągu kilku dni ludzie zauważyli zmianę. Ptaki zaczęły śpiewać wcześniej, a cienie drzew znowu stały się miękkie. Staruszka Maja płakała z radości: „To ono. Prawdziwe. Wróciło.” Ale Elian powiedział tylko: – Ono nigdy nie zgasło. To my przestaliśmy świecić od środka.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...