Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Wycinanka


Rekomendowane odpowiedzi

Wyciąłem cię z moich marzeń

Ubrałem w płaszcz

Moich myśli i pragnień

Potem poszliśmy na spacer

I na ciastko do kawiarni

Zdjełaś płaszcz pełen zdarzeń

Usiadłaś przy stoliku

Założyłaś nogę na nogę

Ubraną (owitą) w pończochę powabu

Siedzieliśmy tak pijąc kawę

Aż dotarła do nas

Pierwsza zmarszczka i siwy włos

Potem wstaliśmy

Posprzątaliśmy w kuchni

Przez okno pomachaliśmy dzieciom

Bo właśnie opuściły dom

Na zawsze.

 

Edytowane przez Stefaniak (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie to napisałeś. Takie ramy życia. W tych ramach życie może być fajne, albo niekoniecznie i to robi różnicę.  To, że dzieci przestają mieszkać z rodzicami, to z tych pozytywów, bo bo niektóre nie chcą, nie umieją, wyprowadzają się i wracają, bo sobie nie radzą i to jest dramat dla nich, ale też rodziców.  

Pozdrawiam

P.S, popraw błędy i literówki. (opuścić, zdjęłaś)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...