Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

      Marzyłem by będąc wodzem barbarzyńskiego plemienia,

W pocie czoła bez chwili wytchnienia,

Zdobywać skarby całego świata,

Przy jaśniejących pełniach księżyca,

 

By będąc groźnym nieokiełznanym barbarzyńcą,

Na biegu historii odcisnąć swe piętno,

Dając się we znaki rozległym królestwom,

Założyć własną dynastię książęcą…

 

Marzyłem by w uporze swym niestrudzony,

Wyłowić kiedyś wszystkich mórz perły,

Narażając się na puste szczerozłotych gwiazd śmiechy,

Które z hebanowego nieba bogactwa ziemskich królów zliczyły,

 

By nie lękając się morskich potworów,

Dowodzić zgrają nieustraszonych piratów,

Dla nikłej choćby obietnicy łupów,

Gotowych zawsze narażać swego karku…

 

Marzyłem by spojrzeniem gorącym,

Niezliczone złote monety ze sobą zespolić,

By przepiękny skrzący naszyjnik,

W pocie czoła dla siebie z nich sporządzić,

 

By dnia każdego wbijał mnie w dumę,

Przepełniając wszystkich mych wrogów strachem,

O potędze w sławnych mych czynach drzemiącej,

Wszystkim napotkanym dając wyobrażenie…

 

Marzyłem by skokiem nieokiełznanego barbarzyńcy,

Dosięgnąć niezliczonych gwiazd skrzących,

Umięśnionym ramieniem wszystkie z nieba zagrabić,

Niczym bogate wojenne łupy,

 

By skokiem dzikiego jaguara,

Dosięgnąć srebrzystego księżyca,

Bez z zmierzwionej sierści uronienia,

Choćby jednego skrzącoczarnego włosa...

 

Marzyłem by swe lochy zapełnić,

Wypełnionymi po brzegi złotem kuframi,

Ukrytymi przed światem w jaskiniach niedostępnych,

Zacienionymi przez wieki chłodem wielkiej tajemnicy,

 

By niczyje inne lecz tylko moje,

Były skarby ukryte w każdej świata stronie,

By odpędziły wnet wszelką troskę,

Rozjaśniając swym blaskiem me chmurne oblicze…

 

Marzyłem by skrzącymi koliami,

Sporządzonymi pieczołowicie z najkosztowniejszych kamieni,

Ozdobić smukłe szyje księżniczek indyjskich,

Obsypując przy pełniach księżyca czułymi pocałunkami,

 

By przeglądając się w ich oczach,

Poczuć się królem całego świata,

Któremu nigdy nie była straszna,

Choćby najniebezpieczniejsza w jego dziejach przygoda…

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • liście spadały wolno jakby czas w parku się rozciągnął on siedział na ławce bliżej światła ona trochę dalej w półcieniu jej cień przeskakiwał między drzewami jego cień starał się go złapać ich słowa były tylko echem tak jakby park powtarzał je sam dotknęła cienia jego dłoni uśmiech który odwzajemnił był tylko blaskiem odbitym od mokrych liści wyszli z parku na zimną poświatę sklepowych witryn liście zostały za nimi jak stłumione wspomnienia rozmów których nikt już nie chciał kontynuować pozostawali obok siebie ale ich kroki należały do dwóch różnych światów ona poprawiała szalik on zerkał w ekran telefonu na skrzyżowaniu wybrali inne drogi ich cienie przecięły się na moment pod latarnią rozproszone w ciepłym świetle po czym każde ruszyło w swoją stronę i tylko przez sekundę wydawało się że jeszcze idą razem
    • zabrać w podróż niekończącą lotem tam gdzie sferycznie kule energii nitka po nitce jak babie lato, konstelacje połączeń   dziel mnie i szanuj niczego nie żałuj umarłem w tobie by żyć po kres   otoczyć w ramionach po kłębku dotoczyć nie wspomnień las w nim zatraciliśmy siebie na raz na dwa po trzy  fuzją uderzeń   przebacz i wskrześ na odchodne cześć bez zdrady bywa też źle   ukoić w harmonii przystanków bez pauz złowrogich pieśni bajka będzie długa wysoki dźwięk przenikliwy szum   wypadł trup ślady stóp prowadzą od morza    
    • @OmagamogaDzisiaj się czepiam. Wybacz. 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      j proszę. Sam mam problemy z ortografią a za czepialstwo ponownie przepraszam :-) 
    • @Tectosmith nie będę tu się nad tym rozwodził w internecie masz informacje oraz date reformy , cos mi się zdaje że jakoś z wojną razem . a pozatym prosto i jasno "tło" przez stulecia było tłómaczenie i ja tak to zachowam . i będę przypominał , celowe działanie nie jest ignorancją.  a jak pisze smsy to tez jest celowe dzialanie , po to zeby cos uswiadomic tym co sa zdolni to pojac .

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ty tez nie wygladasz najlepiej
    • @Migrena   ;))) oj Migrenko ! Dziękuję ale Tobie codziennie ktoś inny imponuje ;) chociaż wiadomo, mnie nikt  nie przebije ;))))   żartuję oczywiście :) 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...