Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Historia edycji

Należy zauważyć, że wersje starsze niż 60 dni są czyszczone i nie będą tu wyświetlane
Magdalena

Magdalena

Jest mi zimno, nic wielkiego

Jakiś tam chłód wieje do mnie 

I z powrotem się zastanawiam

Jak długo poczekam na zimę

Czy wytrzymam w parku

Ćwicząc pomiędzy psami 

I bliźnim biegającymi sobie

Po zdrowie idziemy w wełnianej odzieży

Dziury mi się robią od czekania

A ja i moje ja przecież pomieścić się 

Musimy w wełnianej odzieży 

Magdalena

Magdalena

Jest mi zimno, nic wielkiego

Jakiś tam chłód wieje dominie 

I z powrotem się zastanawiam

Jak długo poczekam na zimę

Czy wytrzymam w parku

Ćwicząc pomiędzy psami 

I bliźnim biegającymi sobie

Po zdrowie idziemy w wełnianej odzieży

Dziury mi się robią od czekania

A ja i moje ja przecież pomieścić się 

Musimy w wełnianej odzieży 

Magdalena

Magdalena

Jest mi zimno, nic wielkiego

Jakiś tam chłód wieje domenie 

I spowrotem się zastanawiam

Jak długo poczekam na zimę

Czy wytrzymam w parku

Ćwicząc pomiędzy psami 

I bliźnimi biegającymi sobie

Po zdrowie idziemy w wełnianej odzieży

Dzióry mi się robią od czekania

A ja i moje ja przecież pomieścić się 

Musimy w wełnianej odzieży 



×
×
  • Dodaj nową pozycję...