Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Nad krawędzią nocy gwiazda jeszcze lśni,

Na mroźnych wzgórzach wśród sosen mrocznych pni

Skrywa się dziwny wiatr świszczący w biegu

Nad skrzącą dalą dziewiczego śniegu.

 

Przez blady łuk na wschodzie nadchodzi brzask

Mleczno-białą chwałą płonie jego blask,

Szare sztandary wojsk, których wodzem cień

Rozcina miecz szkarłatu i oto, dzień!

 

I Lucy:

Above the marge of night a star still shines,

And on the frosty hills the sombre pines

Harbor an eerie wind that crooneth low

Over the glimmering wastes of virgin snow.

 

Through the pale arch of orient the morn

Comes in a milk-white splendor newly-born,

A sword of crimson cuts in twain the gray

Banners of shadow hosts, and lo, the day!

Edytowane przez Andrzej P. Zajączkowski (wyświetl historię edycji)
  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano (edytowane)

@Andrzej P. Zajączkowski Właśnie przez takie obrazy, zacząłem pisać wiersze. Naczytałem się Sonetów Krymskich, Anhellego, etc., i to wszystko poskładało się w chęć stworzenia czegoś swojego. W ogóle uważam, że poetyckie opisy przyrody są w większości przypadków świetne. Płynnie się przez nie przechodzi, jednakowoż zatrzymując się wyobraźnią tam, gdzie trzeba, by stworzyć w niej obraz, zapisany w utworze. Osobiście, naprawdę uwielbiam.

 

Edytowane przez Wędrowiec.1984 (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Wędrowiec.1984 Wcześniej nawet nie wiedziałem, że L.M. Montgomery pisała też wiersze, w dodatku bardzo dobre. Te północno-atlantyckie klimaty zawsze mnie ujmują, szczególnie w tak miniaturowej formie. Nieco podobny w nastroju jest Czwarta ma zegarze (Four by the clock) Longfellowa. Z nimi można się poczuć jakby się stało na tym samym wzgórzu.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Naram-sin W temacie autyzmu siedzę naprawdę bardzo głęboko, ale o tym napiszę Ci na priv.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        @Ewelina :)  ... Dzięki, również serdecznie pozdrawiam    
    • @Wędrowiec.1984 Nie masz takich doświadczeń, że na siłę wyrywa się osoby autystyczne z ich strefy komfortu, pod hasłem uspołeczniania? I mam na myśli sytuacje, w których jest to czysta sztuka dla sztuki. Czasem w internecie można się natknąć na opisy różnych skandalicznych sytuacji, ze skarg rodziców. Każdy normalny człowiek uważa świetlicę szkolną za miejsce, w którym dziecko powinno spędzać jak najmniej czasu (hałas, chaos, małpi rozum, dżungla). Dzieciom z autyzmem (zdiagnozowanym, posiadającym dokumenty specjalistyczne, czy jak to tam zwał) w ramach przyzwyczajania się do życia społecznego terapeuci potrafią zalecić obowiązkowo chodzenie do świetlicy (bo muszą się przystosowywać). Czytałem kiedyś o chłopcu, który nie lubił kina, bo denerwowały go współczesne filmy dla dzieci: hałaśliwe, pełne dynamicznych, agresywnych obrazów, humoru słowno-sytuacyjnego, którego nie załapywał. Twierdził, że filmy w kinie są głupie (zresztą miał rację). Psycholog szkolna niemal zmuszała go do tego, aby chodził na wyjścia klasowe do kina, bo nie może 'odstawać'. To był zdiagnozowany chłopiec, z jakąś lekką formą autyzmu. Innych rodziców terapeutka nagabywała, żeby wysłali dziecko na kolonie czy obozy (wakacje spędzane w ulubionym miejscu z rodziną miały jakoby ograniczać jego rozwój społeczny i relacje rówieśnicze). Po przeczytaniu tych rewelacji zacząłem wątpić w psychologię w ogóle. Być może nie zawsze jest tak drastycznie - zależy na jakiego specjalistę trafi? Choć wiadomo, internet lubi sensację i nie ma tu przeniesienia na skalę ogólną. Ale wyciągnąłem z tego wnioski, że jeśli dzieci neurotypowe uczy się przestrzegania reguł życia społecznego, to w przypadkiem autystycznego dziecka sukcesem jest, gdy zaakceptuje ono ich przekraczanie.
    • @Roma Najlepszy do rymowania jest powód. Dobrej nocy! Pozdrawiam!
    • @FaLcorN dziękuję za zajrzenie i za piękny komentarz :) @Alicja_Wysocka przy drugim troszkę lżej, łatwiej, ale nadal uważam, że to ciężka 'robota'. Dzięki piękne :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...