Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

@MIROSŁAW C.

 

W Polsce mamy: zimę, przedwiośnie, wiosnę, lato, jesień i przedzimie - to jest rytm kalendarzowy, mamy jeszcze babie lato i polską złotą jesień, jednak: one są nieregularne, oczywiście: w tym roku będzie polska złota jesień - w październiku.

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@MIROSŁAW C.

 

Jak to się mówi: cudze chwalicie, a swego nie znacie... Mamy jeszcze polskie Pompeje - Biskupin, Pustynię Błędowską, wygasłe wulkany w Sudetach, Puszczę Białowieską i jedyne swego rodzaju Góry Świętokrzyskie i piękną historię starożytną - pogańską, powinno być tak: Staropolska, Wielkopolska, Małopolska - jako serce Słowian, dalej nastąpił rozwój - ofensywa: Śląsk, Pomorze i Mazowsze - obwarzanek i jeszcze dalej: Ruś i Łużyce - to też tak naprawdę Polska, potem nastąpiła unia realna i personalna z Litwą... Mam dalej mówić?

 

Łukasz Jasiński 

Opublikowano (edytowane)

@MIROSŁAW C.

 

Wiem, akurat tam nie byłem, natomiast: byłem w Górach Świętokrzyskich na Łysej Górze, a na szlaku można znaleźć pozostałości po kulturze słowiańskiej, na przykład: charakterystyczne rzeźby, nie wspominając już o legendarnym Sabacie Wiedźm, owszem: to jest wyliczanka - nie chce mi się już pisać esejów, kilka lat temu napisałem - "Nowatorska metodologia badawcza" i nie będę robił kroku wstecz - to nic innego jak praktyka błędnego koła, jednak cały czas śledzę badania archeologów i są one bogate... 

 

Jeśli chodzi o Chrzest Polski w 966 roku - to jest to - tylko i wyłącznie data umowna, Mieczysław I Piast przyjął chrzest ze względów strategicznych - poślubił czeską księżniczkę - Dobrawę, jeszcze wcześniej: Cyryl i Metody byli na ziemi słowiańskiej - Wiślan i tam został wprowadzony obrządek słowiański, jak widać: wygrał obrządek rzymskokatolicki z biurokracji watykańskiej, moim zdaniem: Polska jest ostatnim krajem w Europie, która przyjęła chrzest - było to za króla Jana II Kazimierza we Lwowie - została wtedy ukoronowana matka filozofa uniwersalnej miłości - Jezusa Chrystusa, stąd: Królowa Polski (jedyny w swoim rodzaju przypadek na świecie), jeśli weźmiemy interpretację symboliczną, to: 966 i 666 - wystarczy pierwszą liczbę z Apokalipsy Świętego Jana odwrócić i wszystko jasne - w 966 roku Polska przyjęła chrzest z rąk Szatana.

 

Judaizm, chrześcijaństwo i islam to sekty monoteistyczne - jedna wielka rodzina, niech pan skojarzy fakty: kiwanie przed ścianą płaczu (judaizm), klękanie (chrześcijaństwo) i padanie plackiem (islam), dalej: jeśli pan dobrze się przyjrzy - na gwieździe Dawida są ukryte rogi, odwrócony krzyż i półksiężyc - tutaj rogi są widoczne...

 

Symbolem słowiańskich pogan jest Rozeta, Kołowrót i Swastyka (tak, tak i tak - Swastyka to symbol pogańskich Słowian, która została skradziona przez nazistowskich Niemców i skompromitowana) - nie ma tam żadnych rogów.

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@MIROSŁAW C.

 

Jeśli chodzi o Marsz Niepodległości, to: popieram, mimo, iż wielu uczestników nie wie o tym - Ruch Narodowy ma pochodzenie masońskie i został założony przez emigrantów z Powstania Styczniowego w Szwajcarii jako Dom Polski - twórcą wyżej wymienionego ruchu był Jan Ludwik Popławski, a nie: Roman Dmowski, podobnie jest z przedwojennym Herbem Polski - pierwsza wersja Orła Białego to kpina z odzyskanej niepodległości przez czarną mafię - kościół, otóż to: Orzeł Biały został stylizowany na kurę domową z koroną i krzyżem, dopiero druga wersja Herbu Polski jest prawidłowa - Orzeł jest męski i ma koronę bez krzyża i ma masońskie gwiazdy na skrzydłach, wyliczanka...

 

Dzieła polskich wolnomularzy:

 

- reformy Familii,

- Szkoła Rycerska,

- Hymn do Świętej Miłości Ojczyzny,

- Komisja Edukacji Narodowej,

- Konstytucja Trzeciego Maja,

- Świątynia Opatrzności Bożej,

- Insurekcja Kościuszkowska,

- Legiony Polskie,

- Mazurek Dąbrowskiego,

- Epopeja napoleońska,

- Księstwo Warszawskie,

- Królestwo Polskie,

- Powstanie Listopadowe,

- Powstanie Styczniowe,

- Walka o niepodległość,

- Powstanie Drugiej Rzeczpospolitej Polskiej,

 

osobiście: nic nie zmieniałbym w Herbie Polskim, a nogi Orła Białego i masońskie gwiazdy na skrzydłach pomalowałbym na kolor złoty, może jeszcze Rozetę dodałbym na Flagę Polski - w prawym górnym rogu na czerwono.

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@MIROSŁAW C.

 

Nie, nie spłonie, a zresztą: to była prowokacja i wiem kto wydał takie polecenie, poza tym: trasa Marszu Niepodległości jest już ustalona - od Ronda Romana Dmowskiego na Błonia Stadionu Narodowego, jeśli ktoś ma problem z natłokiem informacji, propagandy i dezinformacji - powinien słuchać oficjalnych komunikatorów władzy - nie ważne jakiej, akurat ja nie mam takiego problemu i nie mam żadnego obowiązku słuchać - nikogo, dokładnie - nikogo, jest wręcz odwrotnie: to władza korzysta z mojej wiedzy i to dziennikarze mnie naśladują, taki Instytut Sobieskiego zaproponował reformę administracyjną, tymczasem: o tym już dawno pisałem - patrz: Konstytucja Polskiej Rzeczypospolitej Narodowej, sam pan może sprawdzić - zrobić weryfikację, inaczej mówiąc: Instytut Sobieskiego popełnił - plagiat.

 

Łukasz Jasiński 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Ciekawe, co - szanowny mój Czytelniku - pomyślałeś w pierwszej chwili po przeczytaniu znajdującego się powyżej tytułu. Może odebrałeś stanowiące go słowa poważnie i zacząłeś dobierać umysłem kolejne doń wyrazy? A może przyjąłeś je lekko i postanowiłeś żartobliwie spytać, kim jest ów "powinn"? Kto zacz, cóż za osobnik kryje się za określeniem, użytym - zdawać mogłoby się - w dopełniaczu liczby pojedynczej? Tak czy inaczej - pozwól mi kontynuować. I przyjąć postawę pierwszą z wymienionych.    Kultura powinna przede wszystkim być. Istnieć. I jako będąca czy też istniejąca być rozpowszechniana. Zresztą: czy można - da się w ogóle rozpowszechniać coś, czego nie ma? Innymi słowy: rozkrzewiać brak czegoś konkretnego? Kończąc ten wątek stwierdzę, że można szerzyć brak jako taki - przykładowo, wycinając drzewa w lesie. Który to brak, powodowany wycinką, stanowi, spojrzawszy z drugiej strony, wkraczanie w podrzewną sferę przestrzeni. Wracam do kultury.     Mamy ją. Jest. Istnieje. Co dalej?     Poziomy - kultura niższa i kultura wyższa. Podział stworzony - a jakże! - przez reprezentantów tej drugiej. Z, nie tylko teoretycznym, założeniem pewnego szacunku; żywionego i okazywanego przynajmniej do momentu, gdy jest go za co żywić i okazywać reprezentantom tej pierwszej. Dlaczego wymieniłem je w takiej kolejności? Bo czyżby nie jest tak, że kultura wyższa wyrasta z niższej? Ot, gdzieś - w odległej mniej albo bardziej przestrzeni od tu i kiedyś - w odległym mniej albo bardziej od teraz - egzystujący przedstawiciel tejże pomyślał i uznał: Czas na zmianę postawy. Na zaprzestanie pewnych zachowań. Od teraz to a to będę - będziemy - robić inaczej. Lepiej, czyli bardziej kulturalnie. Poczynając od staranności w mowie. I w piśmie, jeżeli wspomniany właśnie przedstawiciel kultury niższej piśmiennym był. Czy jednak fakt ten czyni kulturę niższą ważniejszą od wyższej? Bynajmniej.     Dzieje się także wpływ kultury wyższej na niższą, a dokładniej przedstawicieli - tu odwróciłem uprzednią kolejność - pierwszej na przedstawicieli drugiej. Wpływ rozwijający. Tym samym swoista ważniejszość  apostrzeżenie przenosi się do sfery osób wyższego poziomu. Przy okazji "słowne", dosłownie i nie - zwrócenie uwagi na fakt nieistnienia w polszczyźnie wysokokulturowego odpowiednika słowa "prostak".  Z wyrazem "cham" sytuacja jest przeciwstawna: tu na przysłowiową drugą szalę język polski położył swoim użytkownikom "pana". Który to wyraz oczywiście istotowo związany jest także ze majątkowym statusem obu przed chwilą przeciwstawionych.    Co jeszcze kultura powinna? Łączyć, co czyni tak zwany "międzykulturowy dialog" wskazanym, ba! pożądanym - z poziomu wzajemnych zrozumienia i szacunku, a przynajmniej z poziomu tolerancji, chociaż akceptacja byłaby jeszcze milej widzianą. Pytanie o rzeczywistą możliwość tegoż jest pytaniem o poziom - niższy bądź wyższy - osób do owego dialogu stających lub też osób ów dialog podejmujących. Pominę tu oczywistość konieczności reprezentowania wyższego przez obie te osoby.    A skoro podjąłem już temat stawianych - ogólnie pojętej kulturze - wymagań,  zaznaczę, że połączenia materialnych przejawów kultur konkretnych narodów mogą znajdować uznanie. A może nawet sprawiać interesujące wrażenie...       Kartuzy, 17. Listopada 2025

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Witaj - w domu w którym mieszkam jest strych gdzie żona zimową porą wiesza pościel - twój wiersz to prawda oczywista o tym miejscu -                                                                                       Pzdr. serdecznie.
    • Ile pan, Iga, wie, że i wagina Peli? Atoli pan, Iga, wie, że i ...
    • @Rafael Marius Przypuszczam, że Młodzi za bardzo chcą być fajni i jacyś, a to nie po drodze z carpe diem i afirmacją.
    • Witaj - słodko dziś u ciebie - lubię ciasta -                                                                            Pzdr.słodko.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...