Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Pudełko zapałek


Rekomendowane odpowiedzi

Odebrano mi drogę ewakuacyjną.

Odebrano mi niebo, powierzono piekło,

abym sprzedała uśmiech.

Uśmiech dość aluzyjny, bez ceregieli.

 

Serce błaga o minutę ciszy.

Smutek, ten skończony pechowiec,

dziś koliduje tylko z sobą.

Ręka za ręką, toczy się dotyk.

Opatrzność błogosławi nas, obiecuje

rychły powrót ludzkości.

 

Czy życie musi zawsze kończyć się

u twojego serca? A może sentyment

każe spać pomaleńku?

Krzykliwy jest twój szept.

Milcząca niewinność.

 

Proszę, obudź się znów we mnie,

pośród wyprzedanych lęków,

pomiędzy krnąbrnymi myślami.

Nie chcę iść za tobą na kolejne manowce.

 

Nie podążam za wołaniem wiary,

będącej uśmierzeniem dla przyszłości.

Cicho, coraz ciszej jest mojej nocy.

Gwiazdy ktoś schował

do pudełka po zapałkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...