Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Zgłoś



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Bcmil I Twoja odpowiedź, leży mi jak ulał.  :) 
    • @Leszczym dziękuję bardzo! Miło mi, że się spodobało, ballada to forma, której zawsze chciałem spróbować, dlatego wdzięczny jestem za docenienie. @Naram-sin dziękuję pięknie! @Alicja_Wysocka bardzo mi miło. Wiadomo oczywiście, że ta historia jest fikcją, ale starałem się napisać to w taki sposób, by można było wyciągnąć coś uniwersalnego o miłości - jednej, a może wielu. Bo gdy na nowo zakochujemy się, czasami uczucia te są zupełnie inne, zdarza się jednak, że kolejna miłość zdaje się znowu być tą pierwszą.   Wierzmy w poezję, to jest piękna wiara. Jak ostatnia nadzieja i jak pierwsza miłość.   A nawet, jeśli to jest niemożliwe, to póki jest piękne - czy trzeba czegoś więcej?   Pozdrawiam i dziękuję za ten budujący komentarz! @Dagna bardzo dziękuję! Pozdrawiam
    • @FaLcorN ładne nawiązanie, ładnie napisane.  @Marek.zak1 ściskam sąsiedzie,   I ukłony wszystkim czytającym, z Alą na czele. Bb
    • I już po deszczu, a w oknie meteo cały dzień deszcz, a zaraz po deszczu najbliżej, sam wiesz do śmiechu razem z winniczkiem na stopie, na plaży muszelki białej na potem, kwiatuszka, który się zbudził dopiero, kolegi, co z włosów mu kapie w stereo, do słoneczka z dzbankiem zsiadłego mleka, gadania o szczęściu...   Niebotycznego i o tym, że czas nie ucieka...               autor aff(*)    
    • ponad wierzchołki jodeł i sosen szybują myśli nieokiełznane lotem skowronka zaklęte w lazur wstęgą szmaragdu przepasane tuż nad łąkami ciszą spowite muskają maki chabry kaczeńce w szemraniu wody w wątłym strumyku zauroczone niezapominajkowo jeszcze kołyszą się na wietrze chwytając z wdziękiem źdźbła nad stawem i osuwają się na ziemię na udeptaną polną drogę            
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...