Niepisane wiersze

[Sylwester_Lasota]

Marzą mi się wiersze,

wiersze niepisane,

bo gdy je zapiszę,

to są rozmazane.

 

I nie mogę zmazać

przaśnej siermiężności,

choć się z formą zmagam,

brak doskonałości.

 

A marzenia lecą

w kosmos doskonały.

Szukać ich ze świecą,

gdy już odleciały.

 

 

 

 

Edytowane 9 Września przez Sylwester_Lasota (wyświetl historię edycji)

[aff]

 

i złote gwiazdy liczyć

i mylić się i liczyć
i liczyć wciąż od nowa
na ziemi w drzewie i błękicie
trudnego szukać słowa

 

Andrzej Bursa

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Jeszcze pamiętam :)

[Wędrowiec.1984]

@Sylwester_Lasota Nie przejmuj się. Z podobnymi przemyśleniami mierzył się nawet Zygmunt Krasiński. 

[Sylwester_Lasota]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Świetne! I z pokorą przyznaję, że nie znałem. 

 

Pozdrawiam

 

 

 

Dzięki!

Myślę, że chyba każdy, kto chociaż trochę serio podchodził do pisania. Chociaż niektórzy mają jakby lekkie pióra, a inni topory, to końcowy efekt jakby nie zawsze od efektywności tych narzędzi zależy.

 

Serdeczności. :)

[Rafael Marius]

@Sylwester_Lasota

Też tak mam dlatego bardzo mało publikuje.

[corival]

@Sylwester_Lasota

Kosmos jest olbrzymi.

Jak tropić schowane?

Lepiej cyzelować

wiersze rozmazane.

 

Faktycznie... różnie z tym bywa.

Pozdrawiam :)

[Andrzej_Wojnowski]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

No to jest nas dwóch.

 

Pozdr.

[Marek.zak1]

Zmagania z formą to też mam. Może, gdybym studiował polonistykę, byłoby łatwiej. Pozdrawiam. 

[Sylwester_Lasota]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Też ostatnio rzadziej, szczgólnie jeśli chodzi o te poważniejsze treści.

 

Pozdrawiam

 

 

 

 

Dzięki za rymowaną odpowiedź :).

Ja cyzeluję w nieskończoność. Czasami wracam do wierszy sprzed dziesięciu lat i je poprawiam :))))

 

Również pozdrwiam

 

 

 

No to możemy założyć Klub Ułomnych Poetów :))). Bez urazy ;)

 

Pozdrawiam

 

 

 

Ja to chyba jestem dyslektykiem. W czsach naszej młodości nikt nie przywiązywał wagi do takich detali (może na szczęście), ale problem jest. Nawet automatyczna korekcja nie jest w stanie naprawić wszystkich moich błędów :)))

 

Również pozdrawiam

Edytowane 8 Września przez Sylwester_Lasota (wyświetl historię edycji)

[corival]

@Sylwester_Lasota Przyznam, że także jestem na etapie wprowadzania poprawek w moich tutejszych wierszach, począwszy od najwcześniejszych.  Pozdrawiam :)

[Wędrowiec.1984]

@Sylwester_Lasota Refleksja Zygmunta Krasińskiego, nad własną twórczością. Proszę:

 

Bóg mi odmówił tej anielskiej miary,
Bez której ludziom nie zda się poeta;
Gdybym ją posiadł, świat ubrałbym w czary,
A że jej nie mam, jestem wierszokleta.

 

Ach! w sercu mojem są niebiańskie wdzięki,
Lecz nim ust dojdą, łamią się na dwoje,
Ludzie usłyszą tylko twarde szczęki,
Ja, dniem i nocą, słyszę serce moje!

 

Ono tak bije na krwi mojej falach,
Jak gwiazda brzmiącą na wirach błękitu,
Ludzie nie słyszą jej w godowych salach,
Choć ją Bóg słyszy od zmroku do świtu. 

 

Również Juliusz Słowacki przeżywał podobne rozterki. W jednym z listów do matki pisał, że ot pewnego dnia (mówiąc kolokwialnie i spłycając temat) poznał jakoby nową miarę piękna, przez co wszystko to, co napisał do tej pory, mógłby w sumie wywalić na śmietnik.

 

W ogóle gorąco polecam korespondencję Juliusza Słowackiego. Można naprawdę wyłowić perełki, jeśli chodzi o ducha epoki i ciekawostki z życia poety. :)

 

Edytowane 10 Września przez Wędrowiec.1984 (wyświetl historię edycji)

[Nata_Kruk]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

... to nie wstyd poprawić jakieś wersy, jeśli będzie z korzyścią, to zawsze jakaś lekcja.

Sylwek.. wiersz podoba mi się.