Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Historia edycji

Należy zauważyć, że wersje starsze niż 60 dni są czyszczone i nie będą tu wyświetlane
Adaś Marek

Adaś Marek

@sisy89 Odczytuję ten wiersz jako napisany z nadzieją o nowej miłości, to już jakby wiersz o nowej miłości powstał.

Pozdr.

 

@Jacek_Suchowicz Komentarz na miarę Mistrza, nic dodać ani ująć. Pozdr.

 

 

Adaś Marek

Adaś Marek

@Jacek_Suchowicz Komentarz na miarę Mistrza, nic dodać ani ująć. Pozdr.

 

Odczytuję ten wiersz jako napisany z nadzieją o nowej miłości, to już jakby wiersz o nowej miłości powstał.Pozdr.



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Gizel-la   Kotka z Gliwic chętka naszła upolować sobie ptaszka. Poszła plotka, że to kotka, ale to już tylko fraszka.
    • @Magdalena Myślę, że tam człowieka nie ma. Gdyby był skończyłoby się na pierwszym pytaniu. Wytrwała jesteś w szukaniu. Trudno go znaleźć. Kiedyś człowiek był wszędzie, dziś nie bardzo...    Pozdrawiam serdecznie 5* za wytrwałość    Miłego dnia 
    • @Gizel-la ciekawie @Sylwester_Lasota takie faux-pas-uśmiech

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @CiotkaDroll bardzo ładnie - pozdrawiam 
    • W mieście nie było wojny, Lecz były suknie barwne, Połyskliwe lakierki, Koafiury, kokardy.   Były wystawy sklepów, A w nich  kolekcje nowe, Spódnice aksamitne I broszki szylkretowe.   Były zgrabne posągi, Teatralne -  kotary, Pantomimy zabawne, Zabytkowe zegary.   Spektakl znany – w operze, W zoo – indyjskie  słonie, W kawiarni -  kruche ciastka, A w cyrku – psy i konie.   Pełne balowe sale, Tęczowe żyrandole, Nuty – wciąż niezużyte, Krzyżyki i bemole.     Fraki i garnitury, Fryzur najnowsza moda, Elegancja wraz z szykiem I z wykwintem – uroda.   Było taktów dwanaście, Wyszukane ukłony, Towarzyskie intrygi, Formy – oraz fasony.   Wtem przestrzeń popękała Na części niezliczone, Pozostały okruchy Perliście kryształowe,   Walc o barwie patyny W pół taktu zatrzymany, Ugodzona  niewinność, Czasoprzestrzeni rany,   Porcelana stłuczona Na stołów katafalkach, Fragment ramy obrazu, Nadpalona woalka.         Pod sarkofagiem dachu (W pozie dość makabrycznej) Zostały piruety Na zawsze już statyczne.   Zostały koafiury Pod kołdrą cementową, Torebki niepotrzebne, Niedokończone słowo,   Już bez spojrzenia słońca Rozsypane perełki, Dwa pierścionki zgubione I bez połysku szkiełka,   Pantofelek różowy (Nieżyjącej księżniczki) I trzy guziki małe Od minionej spódniczki.   Na piramidach gruzu Miast powiewu nadziei Kruki nokturnem skrzydeł Na cztery strony wieją.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...