jaki kolor ma melancholia?

[iwonaroma]

dla mnie - srebrny

 

jeszcze tylko mały kroczek 

 

i w pełni 

szlachetny

 

[Jacek_Suchowicz]

czy melancholia ma kolor srebra

dla jest raczej pięknym bursztynem

w swojej zadumie złe myśli przegna

może przemieni byś była inną 

:)

[_M_arianna_]

może kolor indygo, bo... unikam rytuałów... na tym etapie (?)

(czuj duch)

 

 

 

 

Edytowane 14 Lipca przez M_arianna_ (wyświetl historię edycji)

[befana_di_campi]

Szary. Jak listopadowe mgły na krakowskich Plantach.

[Stracony]

Srebro będzie szlachetniejsze i oby melancholia taka się stawała...

[Rafael Marius]

@iwonaroma

W małych dawkach może być szlachetna.

W psychiatrii melancholia to dawna nazwa depresji, też już nieaktualnej.

Teraz są inne diagnozy.

Zatem kolor czarny.

[iwonaroma]

@Jacek_Suchowicz @M_arianna_ @befana_di_campi

No proszę, dla Jacka bursztynowy... dla Marianny indygo... dla Befanki szary...

a dla mnie srebrny, srebrny jak księżyc :) Jak różne mamy odczucia, i dobrze, że nie wszyscy na jedno kopyto.

Dziękuję Wam 

 

 

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

@Stracony :) No nie o to mi chodziło. Czy srebro może być szlachetniejsze niż jest? Chodziło mi o przemianę, przemianę fundamentalną, przemianę srebra w złoto, melancholii w radość:) 

 

 

 

@Rafael Marius Rzeczywiście, terminy medyczne to zrównują, jednak dla mnie melancholia ma lżejszy kaliber niż depresja, zwłaszcza ciężka depresja (wówczas zgadzam się - kolor czarny). 

W melancholii widzę drobniutkie prześwity światła, jest bliżej pozytywnych nastrojów...

Masz rację co do małych dawek - a tutaj też zależy, co kto potrafi znieść. Jeden przeżyje ciężką depresję i wyjdzie z tego, inny załamuje się przy lżejszym kalibrze, melancholii, smutku... Smutek wg mnie to krótszy stan (rano smutny wieczorem wesoły :) lub odwrotnie;)) , melancholia to bardziej utrwalony stan.

No, ale wiadomo, słowa, terminy - są przybliżeniem tylko, odczucia możemy mieć różne.

Dzięki

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

 

 

[Stracony]

@iwonaroma he he , nigdy bym się nie domyślił :) Można rzecz,że szukasz kamienia filozoficznego psychologii.Wiara nim jest,ale tak naprawdę jesteśmy skazani na ciągłe poszukiwanie i odkrywanie.Ciekawy temat.

[iwonaroma]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

@Stracony ;)

Skazani? :) To chyba wielka możliwość, wciąż odkrywać :)

Zamiast wlec nogę za nogą można trochę bardziej radośnie :);)

(Sorry za sarkazm :))

 

[Stracony]

Nie wyczuwam sarkazmu, widać nieczuły jakiś :)

Odkrywanie może być sensem życia,ale jeśli interesuje nas dojście do celu, to trochę "skazania" tutaj mamy, jeśli do celu nie dojdziemy. Materia wiersza jest taka,że nie dojdziemy.

 

 

 

Edytowane 15 Lipca przez Stracony
ort. (wyświetl historię edycji)

[iwonaroma]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

@Stracony mojego wiersza? Przecież napisane jest: 'w pełni szlachetny' - czyż to nie cel? :) 

Chyba 'trochę' 'rozumiemy się ' obok ;)

Ale to nie szkodzi, by pozdrowić, co niniejszym czynię:)

[agfka]

koczek ;-)

 

i w pełni szlachetny

 

 

turkusowy w świetle się chowa

w ciemności spod chmur nie zaświeci

melancholia to radość wpół słowa

którą strąca ktoś nim się roznieci

 

:-)

[Stracony]

@iwonaroma Zadowolę się w tym wypadku srebrem czyli drugim miejscem :)  Dziękuję za pozdrowienia i wzajemnie :)

[iwonaroma]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

@agfka 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

 

 

[Łukasz Jasiński]

Jesienny...

 

Łukasz Jasiński 

[Rafael Marius]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ja tak branżowo patrzę.

Tak mi się kojarzy szpitalnie.

W każdym razie życzę każdemu dużo kolorów i letniego uśmiechu.

A melancholia to zimowo jesienna przypadłość.

[Dagmara Gądek]

oooo, cieszę się, że znalazłam ten tekścik, bo dla mnie, melancholia - ta szczęśliwa, marzy kolorem nieba ( utożsamiam melancholię z tęsknotą, rozmarzeniem).

A gdy nadejdzie chandra / melancholia i tzw. „dzień - smęciak” - to w kolorze  brązowym, ale … za chwilę brązowa jest też kawa i gorąca czekolada w kantynie lub na mieście i…nowe włoskie butki też są brązowe i jamnik sąsiada i…czyjeś oczy i przepraszam

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

 

zupełnie nie umiem się długo smucić, wszystko przelatuje szybko i…do następnych uroków ;)))

 

 

 

pozdrówki 

Edytowane 16 Lipca przez Dagmara Gądek (wyświetl historię edycji)

[iwonaroma]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

@Rafael Marius też życzę kolorków i uśmiechu :)

 

 

 

@Łukasz Jasiński ...

 

 

 

@Dagmara Gądek :) rzeczywiście, melancholia ma coś z nieba ... takiego przedsionka nieba...

Dla mnie też tęsknota, rozmarzenie; też taki nieokreślony smutek, nostalgia ale również spokojne oczekiwanie...

Można by mnożyć słowa ;)

Tak, chandra to już inna jakość, taka bardziej konkretna, lekko podszyta podenerwowaniem. Kolor brązowy? Kawa jako antidotum? :) ( homeopatycznie :)) Zgadzam się:)

To 'zazdroszczę' szybkiego przelatywania smutków, u mnie bardziej uporczywe ;) Ale i tak jest lepiej, gdy byłam nastolatką, wówczas to brzydkie deprechy :(

Dzięki i pozdrówki również:)

 

 

[Dagmara Gądek]

@iwonaroma … spory dystans do siebie, miłość własna

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

i …jeszcze coś ;)) pomagają zachować lekką falę ;)))

 

pozdrówki 

[iwonaroma]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

@Dagmara Gądek pewnie najbardziej pomaga to coś:)

Również zdrówka