Ostatnio słyszałem, że w ofercie bardziej postępowych krematoriów pojawiają się breloczki, naszyjniki, pierścionki i inne gadżety z umieszczonymi w nich fragmentami kości zmarłego, które, jak się okazuje, nie do końca spalają się w piecach krematoryjnych.
To jest nowy trend, Marku.
Mi to zakrawa na neopogaństwo i powrót do praktyk lódów prymitywnych, ale jest, jak jest.
Pozdrawiam.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się