Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wprzódy w Polszcze rewolucyja nadeszła wielka;
Gdzie Wolność pierwsza – za nią kolejka;

Dziś sprytna i zgrabna;
Krwią przelewana przez lata;
Nawet w kieracie wprzęgnięta;
Kierat rozpłata;
Natenczas pozorną profuzję Wolności;
Mam ja powierzyć złudnej równości?

Marionetkowy ład;
Siecią okaleczany czy zbawiany?
Wiara w ideały;
Mnogość prawd, które kłamstwem się stały;
Wreszcie – natchnienie;
Wnikliwość jest kluczem do własnej chwały;

Własność nad Wolnością;
Przejawia się korzyścią władzy;
Podlega hasłom, etykietom, szufladom;
A wiara w nie jest bezmyślną
fascynacją owcy pasterzem.

Zgrzyt podnosi się wśród narodu;
Gdy brak honoru i godności;
Wszak gęsto nie ma ku temu powodu;
Jeśli miast złości – jest zdolność przebiegłości.


Autor: Yrz3f

Wszelkie prawa zastrzeżone.

(18 maj 2005)

Opublikowano

Wiersz jest świetny. Gdy go pierwszy raz przeczytałam, nie chciało mi sie go analizować. Jednak później pod naciskiem autora(pozdrawiam :)) wczytałam sie w niego i odkrywałam kolejne "warstwy" utworu.
Wydaje mi sie, ze wiersz mówi o źle pojmowanej wolności. Ogólnie odczytuje w wierszu nastawienie takie, ze wolność wogole nie istnieje, jest tylko pojęciem, w które ludzie wierza i na które się zgadzają...i które wykorzystuja dla wlasnych korzyści.

pozdr, fr.ashka ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • ładnie   chłodne spojrzenia poranków pochmurne deszczowe dni a przecież nie raz się trafi że słońce kasztan da mi   na krzakach żółci się pigwa pod drzewem niejeden grzyb nad nami czerwień jarzębin wiatr z liśćmi rozpoczął gry ...
    • @Somalija stałaś tam, stojąc w słońcu. a wiatr rozwiewał ci włosy. to było wtedy, kiedy o wieczorze liliowe zapalały si,e obłoki, w którymś lipcowym dniu gorącego lata, w którejś znojnej godzinie podwieczornego skwaru...
    • @Nata_Kruk

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       A ja Ciebie i Twoje komentarze :)
    • głody ciebie tworzą omamy lśnienia podbite hormonami  puste przebiegi  złe noce alkoholicznej zorzy    poprzez łzy  widzę niewiele  dłońmi mogą sięgnąć jedynie  już wilgotniej małej  i rozlewać zimne orgazmy    noszę smutne ciało  przeniknięte tęsknotą  z pragnienia zatracam     siebie           
    • ...A potem wiła się z bólu...                     Prosiła by więcej już nie...     Krzyczała, błagała... Dwóch nogi   trzymało... Kolejny sposobił się...   Ksiądz modlił się w kościele za   wiarę i ojczyznę miłą...                            I jedyne co było słychać w parku,   to jak dzwony głośno biły...                  Policja gnała na sygnale by kraj oczyszczać z przemocy , a ja.      gapiąc się w okno, myślałem, jak    miło by było powłóczyć się wśród drzew nocą...                                                                                                                          Gdy wreszcie została sama.     ogarnęła się, jak to dziewczyna...      Stringi podniosła.., włosy.       poprawiła.., i powlokła się z.       zawstydzoną miną...                                                                                                         Wieczorami, gdy chłostam wódę,   przychodzi, częstuje się...                     I płacze.., naprawdę                       nieapetycznie.., i opowiada.., ze   szczegółami..,i pyta,czy wierzę jej. Jest wtedy taka dumna.., i taka nieszczęśliwa...                                         Ja kiwam głową ze zrozumieniem, z ubolewaniem.., polewam.., mrucząc - bywa...                                                                                                                A ksiądz wciąż modli się w.     kościele za wiarę i ojczyznę                   I policja wciąż gna na sygnale, by kraj oczyszczać z przemocy...        A ja, gapiąc się na nią, myślę - jak miło by było być z nią w parku nocą...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...