Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

 

Chodzi za mną ktoś nawet nie wiem kto

sprawdza i szuka i drąży i wraca w moją przeszłość

 

I nawet nie wiem czego tak zawzięcie szuka

wiem natomiast, że tego nie ma

 

Śmieję się czasem z tego osobliwego kogoś

(choć naprawdę dobrze rozumiem osobliwości)

no bo jak znaleźć on ma

coś czego nie ma? I nigdy nie było...

 

Powiedziałem kilka ładnych razy temu komuś

jakoś tak szczerze zupełnie, może pod chwilą

że nie ma... - no bo nie ma

 

A on dalej tropi twój fakt, że nie ma?

O co w tym biega? Przypuszczam tylko, że

o kanał informacji (w moim odczuciu wydumany)

 

Czasem martwi że mnie tak niepokoi

bierze mnie na żarty niekiedy (to nawet rodzinne)

więc mu tłumaczę, że jest tyle że gdzieś indziej...

i że mu wcale nie powiem gdzie...

 

To chyba zresztą nie jest zbyt rozsądne

mówić tak komuś że coś jest jak czegoś nie ma

przyznaję martwią mnie czasem te moje żarty

a żarty potrafią niekiedy autora wystraszyć...

(naprawdę straszą ciebie twoje celne żarty)

 

No ale przecież generalnie mu mówiłem

(to jest faktycznie coś z prawdy)

że nie ma...

 

Zresztą on uważa, że przecież to nie koniec opowieści...

i że jest i że on znajdzie...

 

Warszawa – Stegny, 08.07.2024r.

 

 

Inspiracja: Żwawa kulawa i człowiek z czerwoną twarzą z Osiedla Stegny.

 

Opublikowano

@Amber No ale wiesz, męczące są takie dociekliwości ;)) Zresztą znów mi się trochę zbiegło tym razem z filmem "Do granic"... Jest w kinach i bardzo polecam... no ale powstaje pytanie zupełnie niewyjaśnialne jak to się mogło tak zbiec skoro ja nawet nie bardzo czytam na co idę do kina ;)))) Również pozdrawiam :)

Opublikowano

@Dagmara Gądek tak tu może nie ma jakiejś takiej lotnej metafory... taki trochę tekst znad wątroby :// No niestety miewam tak czasem ://

@Amber no nie jadam w kinie popcornu, choć przecież z dziewczyną mogę tak ewentualnie zrobić, zresztą pewny nie jestem zupełnie, ale to chyba też sprawdzali... I wypytywali mnie również - ze 4 osoby, czy mam karnet do kina ://

Opublikowano

Masz kilka złotych?

U nas jest kilka miejsc, gdzie zawsze zapytają. Mówię, że nie pracuję.

Ale pytają znowu.

Dodanie tej inspiracji na końcu tworzy historię.

Nie ma i nie było.

U nas jest to się nazywa CIS, centrum int. społ, tam dają pracę schizofrenikom.

Hę? Czy to nieprzyzwoity ponad komentarz?

Pozdr

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Opublikowano

@Leszczym Tekst może troszkę monotonny, ale i problem z lekka uciążliwy. Nie dziwię się, że w ramach reakcji Ci się "ulało". No doprawdy ciężko się opędzić od osoby, która stworzy sobie jakąś historię i umyśli sobie, że ją udowodni. Ciężko będzie, bo z próżnego i Salomon nie naleję, ale co nadręczy... Pozdrawiam :)

Opublikowano (edytowane)

@Amber oj to akurat przypadkowe Gogola czytałem jedną książkę, ale nie pamiętam jaką i nic z historii również nie pamiętam :) Ale dziękuję za ekstra komplement :)

@Kwiatuszek Z tym naszym rozumkiem różnie bywa. I z ich również też różnie :)

@agfka Jest podobnie nieprzyzwoity jak mój "wiersz" ;)

@corival są różne życiowe zasady i powiedzonka, a niektórzy zwyczajnie kierują się jakimś innym ich zestawem :)

Edytowane przez Leszczym (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97Może za wysokie wymagania ? :)) Matematyka uczy i................ dodawania :)) Pozdrawiam:)
    • myślimy o przyszłości a pamięć kapryśna
    • Szyby w oknach od mrozu się skrzą, Tej nocy zima jest przeraźliwa, Okrutny jest księżyca blask, a wiatr Niczym obosieczny miecz przeszywa.   Boże, w opiece swej bezdomnych miej, Żebraków, co daremnie się błąkają. Boże, miejże litość dla biedaków, Gdy przez śnieg w świetle lamp się tułają.   Mój pokój jest jak czerwca wspomnienie, Zasłonami ciepło otulone, Ale gdzieś tam, jak bezdomne dziecko, Płacze me serce z zimna skulone.   I Sara: My window-pane is starred with frost, The world is bitter cold to-night, The moon is cruel, and the wind Is like a two-edged sword to smite.   God pity all the homeless ones, The beggars pacing to and fro. God pity all the poor to-night Who walk the lamp-lit streets of snow.   My room is like a bit of June, Warm and close-curtained fold on fold, But somewhere, like a homeless child, My heart is crying in the cold.
    • @Berenika97 myślę że dobry kierunek, już od wielu lat dużo ludzi nad tym pracuje , co znaczą poszczególne litery . problem niestety jest taki że rdzenie podstawowe zmieniają się w mowie pod wpłwem innych rdzeni , i tak G=Ż  a czasem nawet R=Ż. dobrym przykładem jest MoC (dwa slowa, albo i trzy) C zmienia się na różne wartości i określa w jakim stanie MO / może, mogę , możliwości , zmagania(O=A) ze-ro , ro to jest podstawa ruchu działania , ze - oznaczało by wyjęcie z tej strefy ruchu materi , zero - brak jakichkolwiek działań , nic nie znaczy i nie ma nic do rzeczy. :)  to dziala , ale żeby to opisać to trzeba mnóstwo czasu, to jest działanie w stronę zrozumienia mowy , a następnie jej nowy poprawny zapis .   
    • @Berenika97 Nie chciał się mnożyć, bo był impotentem                           Nie chciał się dzielić, bo był chytry                           Więc postawiła na nim kreskę   Tak mi wyszło z matematycznego równania z dwiema niewiadomymi.  Świetny pomysł!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...