Anna_M. Opublikowano 21 Maja 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 21 Maja 2005 nie pal mosty dokądś prowadzą skaleczenia ukołyszą się w rytmie ruchu bioder albo zostawisz je na drodze wciąż idź bądź swoim słowem
Anna_M. Opublikowano 21 Maja 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 21 Maja 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Wiesz, tak było własnie najpierw :) - "bądź" - i chyba wrócę do tego :) dziękuję za zajrzenie, radę i pozdrawiam :)
kall Opublikowano 21 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 21 Maja 2005 bardzo na tak :)) tylko tyle powiem - jestem zauroczona (znowu... ;) twoje wiersze są bardzo bądre, przemyślane aaach gratuluje Pozdrawiam Kalina
Anna_M. Opublikowano 21 Maja 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 21 Maja 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. bardzo dziękuję :)) tylko tyle powiem - miło mi (znowu...;) pozdrawiam:)
kall Opublikowano 21 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 21 Maja 2005 wiesz Aniu co jest najlepsze w tym wszystkim?? :) czytając twój wiersz od razu skojarzyłam Cię z utworem "ślad", który jest po prostu genialny... masz niesamowicie sympatyczny styl i każdy twój tekst aż kipi od mądrych przesłań Pozdrawiam Kalina
Anna_M. Opublikowano 21 Maja 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 21 Maja 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dziękuję Ci za wszystkie miłe słowa. To, że pamiętasz "ślad" jest dla mnie najlepszą i największą nagrodą :) Bo "chodzi o to, by zostawić ślady", nie pobrudzić... Jestem wdzięczna. Pozdrawiam.
kall Opublikowano 21 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 21 Maja 2005 nagrodą "ślad" jest również dla mnie - tak jak i ten wiersz - mogę czytać naprawdę wspaniałą poezję :) Pozdrawiam serdecznie Kalina
Agnes Opublikowano 21 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 21 Maja 2005 Anno... znowu jestem zauroczona... tylko czemu ostatnio tak smutno... ślad...też pamiętam:))) pozdrawiam ciepło i dzięki za ten wiersz zabieram na długo agnes
Anna_M. Opublikowano 21 Maja 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 21 Maja 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Próbuję stawić czoła samej sobie, może dlatego trochę smutku zostaje po przełknięciu mojej pisaniny. Ale, ale - smutek uświadomiony - a taki bywa ten, który mnie nawiedza;) - ma inny smak, można usiłować nim pokierować, byle w dobrą stronę ;) A "ślad"... - miło mi :) Pozdrawiam serdecznie. Dziękuję za opinię :)
Agnes Opublikowano 21 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 21 Maja 2005 ja już polubiłam dawno mój smutek:) może to jest jakiś sposób:P
Anna_M. Opublikowano 21 Maja 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 21 Maja 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Hmm, może roz - poznanie swojego smutku i nie tylko smutku, jak największej ilości aspektów siebie, swoich wewnętrznych - wydawałoby się - oczywistości do czegoś doprowadzi. Ja w to nie wątpię.
kall Opublikowano 22 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 22 Maja 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Hmm, może roz - poznanie swojego smutku i nie tylko smutku, jak największej ilości aspektów siebie, swoich wewnętrznych - wydawałoby się - oczywistości do czegoś doprowadzi. Ja w to nie wątpię. cóż... chyba życie człowieka wiąże się ze smutkiem. im wcześniej go polubimy - tym lepiej dla nas. niektórym nawet ze smutkiem do twarzy :) a jeśli takie mają być Aniu twoje smutne wiersze - będę samolubna - smutaj się całymi dniami :D Pozdrawiam Kalina
Anna_M. Opublikowano 22 Maja 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 22 Maja 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Hmm, może roz - poznanie swojego smutku i nie tylko smutku, jak największej ilości aspektów siebie, swoich wewnętrznych - wydawałoby się - oczywistości do czegoś doprowadzi. Ja w to nie wątpię. cóż... chyba życie człowieka wiąże się ze smutkiem. im wcześniej go polubimy - tym lepiej dla nas. niektórym nawet ze smutkiem do twarzy :) a jeśli takie mają być Aniu twoje smutne wiersze - będę samolubna - smutaj się całymi dniami :D Pozdrawiam Kalina Myślę, że roz - poznanie to nie to samo, co polubienie. Sztuka w tym, żeby przerobić ów smutek w coś budującego, a wtedy przestaje być smutkiem w zwykłym tego słowa znaczeniu. To jak z uczeniem się na błędach. Pozdrawiam serdecznie:)
Anna_M. Opublikowano 22 Maja 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 22 Maja 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dziękuję, Pansy, że zajrzałaś i cieszę się, że się podoba. Pozdrawiam!
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się