Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Traumator


Rekomendowane odpowiedzi

Traumator

 

Zbrojsiadłszy grzbiet na raz skrzydlaka,

Smokycerz wzlat z dalekich wzgórz,

By wszego zbić królewskieśniaka.

Gromburzy lot i już tuż tuż.

 

Gad nadleciapadł – żarogniem zionie,

A jeździec mieczem ciętodziabnie,

Zdobysiąść w szybciach on na tronie,

Córżniczkę piękwszą pojmiąć pragnie.

 

Ialbo zmietrzeć lub królożyć,

Czos niesie złożbój niespowojny,

Już pali rujność. Niktumie ważyć –

Żołdactwo pierzchwa strachobojnie.

 

Kościeją szczątki po lasolach,

Śmiercienne, chwackich hojraterów.

Zklęskoza pada i biedola

Na kraj i nic nadziejodwetu.

 

Ażutaj z nagła przyraczkowałsię

Poniemowlacki mikrobrzdączek,

Brudnoluszkami smoczogłaszcze.

Mu po pazurach jak skaczączek.

 

Zprzeraźliwiony przetwór w stracha

Stojnęły łuski mu na karku.

Pan jego zwidzi niebojaka,

Też jemu zbrojdrży się na barku.

 

„Bestrzydal – spatrz – i się nadgina.

Śmiechniętopaszczy z kłem na przedzie,

A z brody kapie mu trucina.

Uciekniam, nim on żrećas chcedzie!”

 

Czymprycha bestyjrz precz szponiasty,

Zlękulon heros mu na siodle,

Poprzez górzliny, wodokrzasty –

Po dzień dzisiejszy prychną podle.

 

Marek Thomanek

25.01.2023

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to nie tylko płynnie przeczytam, ale i zarecytuję ;-)))

Fajnie, mam konia. Kiedy i gdzie mogę go odebrać? :-)))))))))))))))

Tak, to jest właśnie ten "as". Został opublikowany w majowym wydaniu Akantu.

Jest pisany po trochu w tradycji "Jabberwocky" Lewisa Carrolla.

Założę się, że Alicja w krainie czarów to po Kubusiu Twoja druga najulubieńsza książka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • W krainie struktur niewyjaśnionych, miód zlepia brzęczenie pasikoników, w żółto czarne paski karmelowych uciech.   Z okrągłej łąki drzewa podłużnymi sękami, wykrawają kwadraturę koła, uplecioną z trysekcji kwitnących podziałów, w rzece niesionej szeptem płynnej ciszy, na początku teraz, gdzie dojrzewa czas.   Zaprosi owocem do tańca i już nie puści, do czasu gdy sam obumrze. Użyźni godziny, minuty, sekundy.   Wtedy to, w prześwitującej kołysce, dziecko zaistnieje powtórnie, w drugim płaczu świadomości, by kiedyś, na odgłosach pękania lodu, powędrować poza każdy możliwy horyzont.   *** Przecież tort jest cały, oczekuje noża, po zdmuchnięciu świeczek.   A kiedy zgasną lśnienia na turkusowym świecie, jest szansa że szczęście mu dopisze, tekst o dalszych śladach, zwykłego ciasteczka, które spadło ze stołu.  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witaj - miło że tak widzisz moje pisanie - dziękuje -                                                                                              Pzdr. Witam - dzięki serdeczne za owe mądrze -                                                                                Pzdr. Witam - dokładnie tak jak napisałaś w komentarzu - dzięki za czytanie -                                                                                     Pzdr.serdecznie.                                                                                                
    • Ja też w pastelach :)
    • Ile musi przejść poeta, aby zrozumieć że życie nie pisze się przez samo „ż” ale prozą.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ... zgadzam się, uroczy... :) Całość bardzo przyjemna i super tytuł.    Osobiście, wolałabym.. albo bez "ja"... albo bez.. "jestem".  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...