Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Tu i tam trąbią tędy i owędy

i chyba najbardziej o pokorze

 

Na takie dudnienie

włącza mi się przekora

 

Chcę tupać i pokrzykiwać natomiast...

(raper Tupac śmieje się na chmurce)

 

Zresztą też chciałbym

głośno opowiadać

o Sarze i o naszych zorzach

 

I o naszym miłosnym wzorze!!

 

Warszawa – Stegny, 26.06.2024r.

Opublikowano

@Amber Prawda to, uratowali trochę honoru... :) Tutaj natomiast nie aż tak o piłce, którą faktycznie lubię :)) A Koleżanka Magda ma związek jakiś z wydawnictwem Amber? Tak tylko spytam przed pójściem do kina na Bad Boysów 2 ;)) Pzdr. M. 

Opublikowano

@Leszczym Koleżanka Magda : ))
– piszę na żywioł i nie mam pewności do tego co do tej pory napisałam, nie jest tego aż tak dużo... dlatego wolę czytać niż szukać wydawnictwa. Zauważyłam, że Ty masz już wydaną książkę. Oczywiście gratuluję.

Bad Boysów 2 nie widziałam, czekam na drugiego Jokera.:) Miłego oglądania.

Opublikowano

@Amber Aha czyli nick w kierunku bursztynu? Wydać książkę nie jest jeszcze najtrudniej, ciężej jest zrobić zamieszanie ku książce żeby ona była rynkowa, a dodatkowo mieć odpowiednią umowę z wydawnictwem, którego notabene szukam dla swojej trzeciej książki i ciągle znaleźć nie mogę :// Stąd pytanie... Jokera i ja obejrzę, ale Bad Boysi 2 byli całkiem wporzo, dużo zabawy :))

Opublikowano

@Leszczym Trzecia książka wymaga dużo dyscypliny i samozaparcia. Kreatywność to niestety tylko połowa sukcesu trzeba jeszcze umiejętnie nawigować w biurokracji, a to już sceneria jak w Twojej miniatury "Ledwo dychał":)
Podziwiam i życzę powodzenia.

 

Opublikowano

@Amber No niestety :// A jak dodamy do tego okoliczność, że 99 % książek tutaj przepada w tym bezmiarze annałów literatury, co w ogóle nie musi być związane z poziomem artystycznym, literackim i każdym innym książki i autora no to mamy takie porwanie się z motyką na słońce :)))) Najlepiej się porywają na mój ogląd Ci, którzy po prostu nie mają innego wyjścia ;)))) Tak to już jest w tych realiach :)))) Nie masz innego wyjścia to kolokwialnie mówiąc gryziesz parkiet :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Ja Robercie czytam z zainteresowaniem, a że część mojej rodziny jest ze wschodu, tym większym. Pozdrawiam P.S. z przyjemnością wyśle Ci mój tomik z dedykacją, albo, jak masz mało miejsca na półkach,  jeden z moich wierszy, także ci dedykowany.   
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witam - miło że dobre - dzięki -                                                               Pzdr.serdecznie. Witam - dziękuje za fajny wierszyk -                                                                         Pzdr.usmiechem.
    • Kiedyś położysz się do łóżka,  Gdy dzień już zmyje z twarzy znaki,  A czas – jak złodziej – w mroku słówka  Szepnie: „To już, przetasuj karty”.   Nie lęk przed jutrem Cię ogarnie,  Lecz to, co było – zapomniane,  Zrozumiesz nagle, w ciszy żarnej,  Że życie – tylko ślad na ścianie.   Myślałaś dotąd, że masz czas,  Że wszystko wróci, jak po burzy.  Lecz przyjdzie dzień, gdy w lustrze – twarz,  Która cię z głębi siebie zburzy.     Zobaczysz dziecko w sobie – lęk,  Zbyt kruche słowo, śmiech zbyt krótki.  A świat – jak liść – uniesie pręd,  Zanim odczujesz ciężar skutków.    Bo wszyscy myślą, że są trwalsi  Niż cień, niż proch, niż czas co pęka,  A przecież w głowie tej dorosłej  Wciąż dziecko przed snem bajki czeka.    Zrozumiesz wtedy – w ciszy nocy –  Że każda miłość też przemija,  I nie ma raju w ludzkiej mocy,  Choć serce wciąż go sobie wmawia.   A jednak warto – mimo strat –  Zachować ciepło w pustej dłoni,  Bo każda miłość zostawia ślad,  Choć nie powtarza się – w nikłej toni.  
    • nie lubi chwil które smucą woli weselsze bo są miłe ale zdarzają się dni  które smutkiem częstują uśmiech z nim przegrywa   ale nie martwi się tym bo wie ze smutek to nie wieczność to tylko słabszy moment życia który mu się przytrafił mimo że tego nie chciał
    • @Robert Witold Gorzkowski  to prawda. Nie znałam Jej bliżej- gdzieś tam zetknęłam się pobieżnie oczywiście- ale dokładniej to w ubiegłym roku- po wręczeniu  Nike dla Urszuli Kozioł. "Raptularz" jest piękny- jak można tak cicho odchodzić.   I teraz do Ciebie Robert. Bardzo cenię skromność.  To jest bardzo piękna cecha. Wiem, tu na forum jest ktoś kto zaraz da po łapkach- tak na wszelki wypadek by za bardzo fajnie się nie poczuć. Ciebie zapamiętam całe moje życie- a wiersz o Krzyżu podziurawionym sumieniem niosę w sercu. Nie masz powodu by czuć się gorszym.   @Robert Witold Gorzkowski  jeśli chcesz to możesz A kiebi" albo któryś
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...