Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Przynajmniej na wieczność


Rekomendowane odpowiedzi

Sprzedana deszczom, zaprzysiężona

kłamstwu, które stale dźwiga

nadmiar twojego imienia.

Wydaje się, że umieram - sen nie chce

przyjść, ciało sprzeciwia się nocy.

 

Powierzam myśli idylli,

która jest zbyt skąpa, aby rozpocząć

nowy dział, nową historię

bez początku i zwieńczenia.

Proszę, obiecaj mojej niewinności,

że zapamiętam oddech,

nie zapomnę pocałunków.

 

Stanowisz proroctwo, z jakim idę

pod rękę, w którego zielonych oczach

odczytuję martwą refleksję.

Przypominasz jutro, co wciąż brzmi

pod powłoką nieba, między zmysłami,

przed jakimi uciekam,

których się wstydzę.

 

Nie obnażaj moich marzeń - niech przeminą

wraz z tą nocą, kiedy spojrzymy

w twarz lustra.

Obudzę się po niewłaściwej stronie cienia,

pomiędzy snami, którymi ozdabiam

mój niepokój.

 

Proszę, wróć, choć wiatr wieje

w serce.

Wróć - zamykam szczelnie okno.

Kocham się w wyszeptanych myślach,

w teraźniejszości,

którą tak chętnie się częstuję.

 

Zatrzymaj czas, obłaskaw ziemię,

żeby świat zamyślił się przynajmniej

na wieczność, na pożegnanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @violetta ale co na pokaz? jakie wyświetlenia? mnie to gówno obchodzi a w domu to można umrzeć, najlepiej, podczas odświeżania strony, masz bardzo dużo czasu, masz odchowane dzieci, żadnych obowiązków, swoją pracę olewasz i nie jesteś odpowiedzialna za to co robisz. latać do innych??? co to  bzdury, inni sami do ciebie lgną i naprawdę nie trzeba do nikogo latać, żeby mieć przyjaciół, wystarczy się interesować nie tylko marnym czubkiem swojego nosa
    • @hania kluseczka no tak, wszystko na pokaz, żeby mieć jak najwięcej wyświetleń:) patrząc na wszystkich ludzi, wolę mieć swoje zajęcia w domu, nikomu do tego, nie mam tak czasu, żeby tak latać do innych. Byłam na spacerze, mało ludzi, bo padało, a był przyjemny wiatr. Haniu dobrze, że masz przyjaciół, dla mnie to za dużo, bo ja swoje rzeczy nie ogarniam:)  @Rafael Marius ja żyję teraźniejszością , rzadko coś wspominam, chyba, że mi się coś przypomni. Lubię najbardziej spędzać ze sobą czas :) a czas jest w życiu najważniejszy:) 
    • @Nefretete Tu chodzi wyłącznie o znak Zodiaku urealniony w rzeźbie wielickiego Artysty - zresztą wybitnego - Józefa Piotra Kowalczyka. Także współbohatera mojej samoistnej publikacji pt. Lapis specularis - Mistyczna Wieliczka (2007).
    • @kwintesencja Zatem życzę miłego spotkania z czytelnikami w dobrej atmosferze. Pierwsze?
    • @violetta mów za siebie, nie za innych, co to znaczy "siedzimy tylko w internetach" ja nie siedzę i mam pokaźne grono znajomych, koleżanek i kolegów, większość poznałam poprzez psa. przed chwilą wróciłam ze spotkania z dziewczynami, czyli z wyjścia z suką, która przy okazji się wyszalała, wczoraj jedna z koleżanek była u siebie na wiosce i przywiozła łubiankę jagód, dzisiaj inna upiekła jagodzianki, pychota, a jeszcze inna przyniosła nalewkę własnej roboty, a ponieważ popadywał deszcz, zrobiłyśmy biesiadę pod drzewem, akurat ja nalewki nie piłam, bo była zbyt wytrawna i mną wstrząsało, ale reszcie zaczynał się język plątać. dodam, że jedna z tych koleżanek, szyła kiecki dla lewandowskiej u violki piekut, i ponoć rozenek ma te spore 50+ oraz zwiotczałe ciało, matka lewandowskiego jest przesympatyczna, a ponoć jeszcze bardziej liszowska, lewandowska wygląda wg niej jak dziewczyna z sąsiedztwa, na żywo i ma wory pod oczami :P generalnie muszę się rozrywać, bo mam jeszcze inne, nie tylko wieczorne towarzystwo, z którym wyjeżdżam na grzyby, na kajaki, do lasu, nad morze, które poniekąd zdradzam, z nowymi dziewczynami (znam je od roku, przez szczeniaka, wtedy), można mieć ludzi wokół siebie i świetnie się z nimi bawić, wystarczy tylko wyjść na przeciw, posłuchać i nie odświeżać jakiejś idiotycznej strony internetowej, co 15 minut, ludzie są bardzo ciekawi, nie tylko ci zakręceni
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...