Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

Banalny, bananowy błękit


Magdalena

Rekomendowane odpowiedzi

Kiedy spadnie na mnie ten cholerny błękit?

Wtedy kiedy spadnie ten cholerny błękit.

Będę robiła obiad jak tego samego dnia 

Tego samego ognia dałbyś mi gdybym paliła

Palić zaczeła i nie kończyła

Byłabym zmysłowa i otoczona dymem

Snopy światła ustawione, gotowe czekają aż zapalę

Zacznę jeść cukier jawnie

I pożrę przynęty i pożrę ciebie 

Najpierw

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...