Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

dalej tej ściany nie przesunę


Rekomendowane odpowiedzi

cicho na palcach modlitwy wspięta
przez pryzmat niemocy
oglądam szczegóły

nie wartościuję i nie oceniam

marna logika założeń architektonicznych
nie starczy godzin by się nacieszyć
może ruiny kogoś zachwycą

z pustego przelewam w dziurawe
jeszcze nie mój
a już źle odebrany

i daj zapomnieć
zepchnąć w niepamięć
zbrukane ziemią niebieskie migdały

nic nie mów
wszystko wiem
i wszystko rozumiem

przylgnęłam do ciebie bezdomną tesknotą

dalej nie wolno
dalej nie umiem


[04.05.2005.]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim skromnym to są najmocniejsze fragmenty:

"cicho na palcach modlitwy wspięta
przez pryzmat niemocy
oglądam szczegóły

nie wartościuję i nie oceniam"

"przylgnęłam do ciebie bezdomną tesknotą"

A to, co w nawiasie bym wycieła:

"nie starczy (godzin ni) dni by się nacieszyć"

Ogólnie wrażenie nienajgorsze... nawet do mnie trafia... chyba jestem na tym samym etapie co Ty... Pozdrawiam serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

troszkę go tylko przegadałaś moim skromnym zdaniem, powycinam sobie trochę ok?



cicho na palcach modlitwy wspięta
przez pryzmat niemocy
oglądam szczegóły

marna logika założeń architektonicznych
nie starczy godzin ni dni by się nacieszyć
może ruiny kogoś zachwycą

z pustego przelewam w dziurawe
jeszcze nie mój
a już źle odebrany

daj zepchnąć w niepamięć
zbrukane ziemią
niebieskie migdały

przylgnęłam do ciebie bezdomną tesknotą

dalej nie wolno
dalej nie umiem



w zasadzie nic nie zmieniłam (prawie, oprócz zapominania, bo to było masło maślane,), powycinałam tylko to co wg mnie było zbędne;)))

takie moje sugestie:)

pozdr. agnes

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odwiedziny :)

Izo, już poprawiłam, rzeczywiście lepiej.

Agnes, dziękuję, przemyślę... Choć pewnie większość zostawię, bo te fragmenty są mi w tym wierszydle potrzebne... Może jakoś pozmieniam, może skróce... może się obronią. Zobaczymy.

Jay Jay, tytuł... nie mój. Kiedyś od kogoś zasłyszane podsumowanie czyjegoś losu... Wrosło na stałe do mojego zbioru cytatów :P
pozdr

Samo zło, Sara72, dzięki.
pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...