Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@Somalija Generalnie zgadzam się, ale wiele zależy od punktu widzenia np. dla chrześcijanina, Bóg jest miłością, a jako że Bóg jest jeden, przed nim nie było niczego, a przynajmniej nikogo, kto mógłby miłość stworzyć, albo stworzoną z niczego miłość (skoro podług wiersza była przed bóstwami) praktykować. :)

Opublikowano (edytowane)

@Somalija

   Udany Wiersz. Przemyślany.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Pomimo, że pointa trochę "odstaje" od zasadniczej jego części. Spójrz: zaczęłaś od metafizycznej strony miłości, potem wspomniałaś o jej fizycznym aspekcie - i dotąd nie mam wątpliwości. Ale czy "łamanie dusz" to jeszcze miłość? 

   Serdeczne pozdrowienia.

   

Edytowane przez Corleone 11 (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Pierwszy krąg stalaktytów ma 175 tysięcy lat, od śmierci Jezusa nie minęło jeszcze 2 tysiące, w międzyczasie można datować powstanie różnych religii... Stawiam teorię, że miłość ludzka jest starsza...

Opublikowano

@Somalija kupiłam sobie te perfumy :) te zapachy oddają magnolię, a drugie wiśnie z gałązek i trochę jaśminu :) jestem szczęśliwa, mam przedłużoną umowę, super pensje, ocenili mnie dobrze, , u nas restrykcje oceny, ale to fajne jest, bo napisali mi po angielsku, cfo z Singapuru zaakceptował mnie:)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Owszem, ale zwyczajnie nie posiadam wiedzy np. z zakresu antropologii, by czymkolwiek się podeprzeć w temacie. 

 

Rozumiem, niemniej jednak zakładając, że bóg nie jest wymysłem człowieka, przyjąć można, że był najpierwszy ze wszystkiego w ogóle, przynajmniej chrześcijański bóg. Założeń oczywiście może być multum. :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Ja Robercie czytam z zainteresowaniem, a że część mojej rodziny jest ze wschodu, tym większym. Pozdrawiam P.S. z przyjemnością wyśle Ci mój tomik z dedykacją, albo, jak masz mało miejsca na półkach,  jeden z moich wierszy, także ci dedykowany.   
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witam - miło że dobre - dzięki -                                                               Pzdr.serdecznie. Witam - dziękuje za fajny wierszyk -                                                                         Pzdr.usmiechem.
    • Kiedyś położysz się do łóżka,  Gdy dzień już zmyje z twarzy znaki,  A czas – jak złodziej – w mroku słówka  Szepnie: „To już, przetasuj karty”.   Nie lęk przed jutrem Cię ogarnie,  Lecz to, co było – zapomniane,  Zrozumiesz nagle, w ciszy żarnej,  Że życie – tylko ślad na ścianie.   Myślałaś dotąd, że masz czas,  Że wszystko wróci, jak po burzy.  Lecz przyjdzie dzień, gdy w lustrze – twarz,  Która cię z głębi siebie zburzy.     Zobaczysz dziecko w sobie – lęk,  Zbyt kruche słowo, śmiech zbyt krótki.  A świat – jak liść – uniesie pręd,  Zanim odczujesz ciężar skutków.    Bo wszyscy myślą, że są trwalsi  Niż cień, niż proch, niż czas co pęka,  A przecież w głowie tej dorosłej  Wciąż dziecko przed snem bajki czeka.    Zrozumiesz wtedy – w ciszy nocy –  Że każda miłość też przemija,  I nie ma raju w ludzkiej mocy,  Choć serce wciąż go sobie wmawia.   A jednak warto – mimo strat –  Zachować ciepło w pustej dłoni,  Bo każda miłość zostawia ślad,  Choć nie powtarza się – w nikłej toni.  
    • nie lubi chwil które smucą woli weselsze bo są miłe ale zdarzają się dni  które smutkiem częstują uśmiech z nim przegrywa   ale nie martwi się tym bo wie ze smutek to nie wieczność to tylko słabszy moment życia który mu się przytrafił mimo że tego nie chciał
    • @Robert Witold Gorzkowski  to prawda. Nie znałam Jej bliżej- gdzieś tam zetknęłam się pobieżnie oczywiście- ale dokładniej to w ubiegłym roku- po wręczeniu  Nike dla Urszuli Kozioł. "Raptularz" jest piękny- jak można tak cicho odchodzić.   I teraz do Ciebie Robert. Bardzo cenię skromność.  To jest bardzo piękna cecha. Wiem, tu na forum jest ktoś kto zaraz da po łapkach- tak na wszelki wypadek by za bardzo fajnie się nie poczuć. Ciebie zapamiętam całe moje życie- a wiersz o Krzyżu podziurawionym sumieniem niosę w sercu. Nie masz powodu by czuć się gorszym.   @Robert Witold Gorzkowski  jeśli chcesz to możesz A kiebi" albo któryś
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...