Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
🎄 Wesołych świąt życzy poezja.org 🎄

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Dziękuję :)

 

W moim miejscu

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Na dobry poranek

Kilka liter o książkach 

(Jeśli ktoś ma ochotę, a przecież wcale nie musi)

:

 

 

 

o... malinowej...

ojejku!

liczę gniazda na niebie

stegosaurus

pi_

kruca fuks-haiki

dział...człowieknielinearny

księżyc na wietrze...

suplement

et cetera

 

 

 

 

 

 

 

A.F.

 

Edytowane przez agfka
Przynudzanie (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@agfka

 

Cały czas czytam w wolnych chwilach. I na razie powoli z przyjemnością zgłębiam

 

"Dział Świadczeń Rodzinnych. Człowiek nielinearny." Powoli, bo tu często trzeba

 

się zatrzymać, czasem zawrócić, żeby w 'kostkę brukową' się wcielić, a potem

 

'balustradą' ku 'ziółkom' popędzić. :)

 

To jest "Dział", tak myślę, dla koneserów i sympatyków poezji niezwykłej.

 

Przez Hanami do Haiku, drogą wierszami wysianą. A te do przemyśleń, ale

 

i wzbudzające uśmiech sympatii.

 

To, co najbardziej mi się podoba, to dość szczególna umiejętność obserwacji ludzi,

 

otoczenia i rzeczywistości. Szczerze polecam dzieła <Pi>, <et cetry> i <agfki>

 

w jednej osobie, czyli Pani Agaty Furczyk. Brawo i Serdecznie Gratuluję

 

 

        Jest jeszcze druga książka "Księżyc na wietrze, Gonimy w chmurach

 

Wśród nocnej ciszy", której jeszcze nie zdążyłem przejrzeć. Ma więcej stron,

 

to i smakowania będzie też co niemiara, więc na pewno jeszcze TU zajrzę.

 

@agfka Bardzo dziękuję za lekturę i serdecznie pozdrawiam.

 

                                                                                       jan_ko

Opublikowano (edytowane)

Ojejciu, dziękuję :-))

Chyba najmniej pewna byłam zawsze tej książeczki, żeby nikogo nie urazić przy okazji, bo tam sprawy nieraz delikatne jak porcelana.

Wydrukuję sobie, bo to może raz w życiu coś takiego.

 

Wszystkiego dobrego :-)

 

może raz w życiu

 

 

 

sprawy nieraz delikatne

 

 

 

dziękuję :))))))))))))))))))))

 

 

 

 

Niezalaminowana pani woźna ;-)

 

 

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Edytowane przez agfka
:-) (wyświetl historię edycji)
  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

Książki to trupy mowy ;)

Boję się czytaczy. 

Mowa musi być bezmyślną;

Boję się myślaczy.

 

Zamknięci w książkach jak w trumnach, powszechne zmartwychwstanie poprzez analfabetyzm wsteczny, bo drzewo poznania ma z systemem języka bardzo dużo wspólnego, tak wiem i czuję, pewnie nie jest to wielkie odkrycie zresztą. Mam nadzieję, że nie urażam...

 

Pozdrrrrawiam takoż.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Tekst w internecie jest żywy, w książce martwy. Szczerze żałuję, że skasowałam stąd swoje teksty, komentarze, różne zapisane wersje, własne dopowiedzenia.

Ale pewne wydarzenia w życiu tak mnie poprowadziły.

 

Z książek nic nie ma, nikt ich nie chce. Ale w ten sposób rodzi się jakaś opowieść.

Pozdrawiam i dziękuję Olgierd :-)

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Z wrażenia chyba zapomniałam zaznaczyć, żeby się gdzieś przypadkiem nie zgubiło.

Dziękuję :-)

No z wyjątkiem Janka oczywiście, nikt ;-)

No może jeszcze kilka osób.

 

Dziękuję Olgerd!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Marek.zak1 Gwiazdy, astrologia i przeznaczenie - coś w tym jest! :))))))
    • Gdy pierwsza skrząca gwiazda, Jakby zagubiona, maleńka, samotna, Zamigoce na tle wieczornego nieba, Oznajmiając wigilijnej wieczerzy czas… A we wszystkich Polski zakątkach, W przystrojonych odświętnie domach, Trwająca od rana krzątanina, Z wolna dobiegnie już końca…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Zatańczą nasze świąteczne emocje, Niewidzialnymi nićmi z sobą splecione, Niczym złote włosy anielskie.   Strojna w bombki i łańcuchy choinka, W blasku wielokolorowych lampek skąpana, Ucieszy oczy każdego dziecka, Błyszczącą betlejemską gwiazdą zwieńczona… A pod choinką stareńka szopka, Z pieczołowitością misternie wyrzeźbiona, Opowie malcom bez jednego słowa, Tę ponadczasową historię sprzed tysięcy lat...   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Biorąc ułożony na sianku opłatek, Zbliżając się z wolna ku sobie, Wszyscy wkrótce obejmiemy się czule,   Wnet z głębi serc, Popłyną życzenia szczere, W najczulsze słowa przyobleczone, By drżącym od emocji głosem wybrzmieć… Wszelakich sukcesów w życiu codziennym, W szkole, w domu i w pracy, Szczęścia, bogactwa, pieniędzy, Lat długich w zdrowiu i pomyślności…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Jedno pozostawione puste nakrycie Echo dawnych zapomnianych już wierzeń, Przypomni tamte stare tradycje,   Gdy pełna czerwonego barszczu chochla, Dotknie ze stukiem każdego talerza, A po przystrojonych odświętnie wnętrzach, Rozniesie się już jego aromat, Wybijający kolejną godzinę stary zegar, Przypomni o upływających latach życia, Gdy w kącie stara pozytywka,  Zagra kolędę znaną z dzieciństwa…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Gdy za oknem prószy wciąż śnieg, Tlą się w pamięci wspomnienia odległe, Czasem mgłą niepamięci zasnute.   Przy wigilijnych potrawach, Zajmie nas niejedna długa dyskusja, O tym jak z biegiem kolejnych lat, Zmieniała się nasza Ojczyzna… A na przyszłe lata pewnie snute plany, Przecinane przez głośne krzyki W sąsiednich pokojach bawiących się dzieci, Wzbudzą często serdeczne uśmiechy…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Dadzą się czasem słyszeć szepty anielskie, Tak melodyjne choć cichuteńkie, W myślach naszych niekiedy odzwierciedlone.   Długie refleksyjne rozmowy, W gronie rodziny i najbliższych, Pozostaną w wdzięcznej pamięci, Powracając na starość przyobleczone w sny… A gdy czas włosy siwizną przyprószy, Wspomnienie tamtych z dzieciństwa Wigilii, Z oczu niekiedy wyciśnie łzy, Otarte ruchem pomarszczonej dłoni…  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • nie szukałem cię bo zawsze myślałem że takie rzeczy trafiają się innym albo w książkach które kłamią lepiej niż ludzie a potem przyszłaś bez fanfar bez obietnic po prostu usiadłaś obok jakbyś znała to miejsce od zawsze i nagle świat ten stary sku*wiel przestał mnie bić codziennie zostawił tylko lekkie siniaki żebym pamiętał jak było wcześniej kocham cię w ten brudny, ludzki sposób kiedy myślę o tobie przy pustym kubku o trzeciej nad ranem i wiem że nawet cisza z tobą ma sens tęsknota? jest jak niedopałek w kieszeni ciągle o sobie przypomina ale nie boli bo wiem że istniejesz że gdzieś oddychasz śmiejesz się może właśnie patrzysz w sufit tak jak ja i to wystarczy żeby jutro znów wstać nie wierzę w bajki ale wierzę w ciebie a to więcej niż kiedykolwiek odważyłem się mieć bo po raz pierwszy nie boję się stracić tylko cieszę się że w końcu znalazłem dom w drugim człowieku
    • Błądząc po pustynnych piaskach, w miejscach, w których dosięgniemy przykrytego mgłą nieba, każdy pozostawiony na ziemi ślad zamienimy w oazy. Tym tropem będą mogły podążać karawany spragnionych. Kropla po kropli zaczną spływać strumienie wody, wypłukując piach z zaschniętych ust. Już wiesz, wiesz więcej, więcej na pewno, na pewno, gdzie trzeba, gdzie trzeba wież. Wiesz, gdzie mgła spłynie z nieba.  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...